Ja co prawda nie znam tej aktorki z innych ról, ale moim zdaniem w Dexterze gra dobrze, a nawet bardzo dobrze! Zwłaszcza w pierwszych odcinkach.

Mnie właśnie na początku strasznie denerwowała nie wiem czemu, dopiero pod sam koniec ją polubiłam

Właśnie idealnie tam pasowała, i wolę takie z naburmuszoną miną ale konkretne a nie rozlazłe i wiecznie zajarane jak np johansson wielka albo gro podobnych jej laleczek. Julia uśmiechać się też potrafi z resztą. Tylko nie bez przerwy po prostu jak głupi do sera.

Mnie osobiście zepsuła sezon 5 Dexter'a. Oczywiście super zagrała w Ultimatum Bourne'a i w Omenie, w tym drugim naprawdę mnie urzekła jednakże danie jej jako jednej z głównych postaci w Dexterze było błędem.Oczywiście jest to moje osobiste zdanie. Ona nie pasowała na ofiarę i na osobę, która skrzywdzona chciałaby się zemścić na swych prześladowcach. Cóż, już tak mam, że jak ktoś mi nie podejdzie to nie i koniec. Życie :) Pozdrawiam!

Też tak uważam, że jako dziewczyna Dextera to nie pasowała ;)

Mi się bardzo w Dexterze podobała i uważam, że wypadła bardzo dobrze. Myślę, że jej wystąpienie to jeden z powodów dla których ten sezon był jak dla mnie świetny. Drugim powodem był Jonny Lee Miller ^^

Uważam że jest świetna;> uwielbiam ją głównie za główną role w "Zakochanej złośnicy" ale jako Lumen w Dexterze też była świetna;>
I ma w sobie to coś, piękna kobieta ;)

akurat w złośnicy też mi się podobała, choć już wtedy miała według mnie ten grymas twarzy ;)

No w złośnicy o to chodziło żeby miała ;p

Ale ta mina została jej jak gra w innych filmach ;) no nie wiem czemu, ale dla mnie (może mi się wydaję) w filmach ma jedną minę, choć nie mówię, że jej nie lubię, bo niektóre jej kreacje były naprawdę dobre, np. w Tożsamości Bourne'a. W Dexterze akurat nie przypadła mi do gustu po prostu ;)

A może dlatego tak Ci się wydaje bo ona ma specyficzny wygląd?;> Ja go lubię ale ktoś to może interpretować jako właśnie jedna mina;>

minę*

No coś w jej mimice twarzy mi się nie podoba na pewno ;)