Nie do wiary że ma tyle lat i tak świetnie wygląda uwielbiam ją.
Pierwszy raz widziałam ją na ekranie oglądając mery pippins.
Najbardziej polubiłam ją w filmie "Pamiętnik księżniczki" jako Claryssa Renaldi.
Czekam na odsłonę kolejnego filmu z jej udziałem który wejdzie na ekrany w 2010 roku.
A dziś (no właściwie wczoraj) 75 lat skończyła Julie. Do spółki z Judy Garland i Debbie Reynolds są najlepszymi "piosenkarkami" w historii kina.
Wybitne role w "Mary Poppins" i "Dźwiękach muzyki" odcisnęły swe piętno w dziejach musicali i filmu, a "My Fair Lady" na deskach teatru.
Wszystkiego Najlepszego.