podobno Dawid Ogrodnik pomagał mu w przygotowaniach do roli - dobra robota! :)
No, ja z przyjaciółką po seansie w kinie byłyśmy naprawdę pod wrażeniem. Niesamowita wiarygodność jego postaci, tej odgrywanej niepełnosprawności. Często słyszę, że dzieci są lepszymi aktorami niż dorośli, ponieważ potrafią się o wiele bardziej wczuwać i zachowywać przy tym naturalność, ale nie umiem sobie uzmysłowić, jak można naturalnie odgrywać kalectwo, chorobę, a ten chłopiec zrobił to po mistrzowsku.
Mam nadzieję, że nie spartolą mu filmografii naszymi polskimi komedyjkami. Niech ktoś da mu szansę na dalszy rozwój.
Pełen szacun dla młodego. Chwilami zastanawiałem się czy naprawdę wzięli chorego chłopca czy on tak po mistrzowsku gra.
Ja byłam pewna, że to gra chory chłopiec, bo uważałam, że dziecko nie byłoby wstanie aż tak dobrze zagrać takiej choroby. A tu taka niespodzianka. Naprawdę wrodzony talent aktorski! Życzę Kamilowi samych sukcesów!
ja tez bylam pewna, ze to niepelnosprawny aktor. az musialam w polowie filmu przerwac i wejsc na filmweb, zeby sprawdzic :) rewelka.