własne dziecko kto to widział zeby nazwać dziecko KOKO przeciż tak się mówi do kury nie do dziecka normalnie ubić takich ... powiesić i nadziać na krzaki
może "Koko" to tylko zdrobnienie albo cuś w ten deseń :P ..ale zawsze można zwracać się do niej drugim imieniem ..Claire, TO imię jest ładne :)
Coco Chanel to nie było imię tylko pseudonim albo ksywka, widzę, że ktoś nie zna historii najnowszej, wstyd
Coco Chanel nie ma tu nic do rzeczy.Ciekawe co ty bys zrobiła gdybys miala na imie Koko...dla mnie to poprostu tragedia juz wole nie myslec co to biedne dziecko bedzie przezywalo w szkole....
nie rozumiem dlaczego nie mogła tych dzieci nazwać normalnie... przecież polskie imiona są takie piękne...
Jesteśmy w Polsce, więc nazywajmy dzieci po "polskiemu". Osobiście znam gościa co się nazywa Dastin. Dustin- pół biedy, ale Dastin?
Nie ma nigdzie napisane, że trzeba nazywać dzieci polskimi imionami. Imię dziecka to sprawa rodziców. A w ostateczności, jak komuś się imię nie podoba to może je zmienić.
Jak dla mnie twoje imie to porażka. Kasia, nazywasz się tak jak margaryna. Ja bym sie nie wychylał na twoim miejscu.
Rzeczywiście- jeśli te dzieci będą chodzić do polskiej szkoły to zostały
zmasakrowane przez matkę już na wstępie. Z kogoś o takim imieniu wyrasta
albo największy łobuz (bo musi codziennie udowadniać że to imię jest w
porządku), albo największy fajtłapa (bo się obronić imienia nie udało). Po
co dziecku fundować coś takiego?
Zazwyczaj takie dziwne imiona dają dzieciom ludzie mający kompleksy, żeby
się dowartościować- ale pani Figura chyba dowartościowania nie potrzebuje.
Nie rozumiem więc tego pomysłu.
Chyba że nie kocha dzieci. Ale o to bym ją nie podejrzewał.
Moim zdaniem od nazwy KOKO to dzieciom skojarzy się z kura, a co za tym idzie "kurw...." nie wiem czy się dziecku to spodobało.
Czy nawet sformułowania "ty kwoko" czy "ty kuro, daj ziarna " hehe
Nie ma co się za bardzo śmiać ale dla mnie maja przewalone
Nadawanie dziwnych zagranicznych imion typu: Dżesika, Kewin, Andżelika jest typowe dla plebsu. Ale myślałem, że pani Figura posiada jako takie wykształcenie. Ktoś tutaj czepiał się Kazimiery, według mnie to piękne imię.
Ja tam nie uważam, aby dzieci zostały pokarane poprzez nadanie im zagranicznych imion. Należy pamiętać,że ojcem jest Amerykanin i są to typowe amerykańskie imiona a że ich wydźwięk po polsku źle się komuś kojarzy to już jego indywidualna sprawa. W jakby nazwała je np. Nora albo Sookie to też by zaraz powstały bunty że jak tam moża dziecko nazwać, a to są zwykłe imiona które nadaje się w USA.
Do 2222 z tego co wiem dzieci już chodzą do szkoły ale jest to renomowana szkoła i na pewno jest tam więcej osób z zagranicznymi imionami, więc wątpię aby z tego wynikły jakieś problemy.
I nie wiadomo gdzie te dzieci będą mieszkały, wszak zanją płynnie dwa języki a ojciec na stałe mieszka w USA więc wszytko możliwe.
A Wiśniewskiego nie znoszę ale jego dzieci maja piękne francuskie imiona, jak widać nie do zaakceptowania u nas w Polsce, ale popatrzmy na to z perspektywy Francuzów, którzy wg mnie mają najpiękniejsze imiona na świecie.
Nasze społeczeństwo nie jest jeszcze na tym etapie rozwoju żeby akceptować takie imiona. A dzieci są najokrutniejsze.
Warto obejrzeć film "W imieniu ojca"- gdzie ten problem jest nieco liźnięty. Giuseppe w Irlandii :)
Fajnie się tak gada, jak ktoś ma 30 lat i się nazywa Robert albo Kasia. Nie wyobrażam sobie kogoś o imieniu Koko w mojej klasie. Przecież to jasne, żeby ją wyśmiali. Może to trochę brutalne, ale prawdziwe. Niestety.
w polsce to wszystko jakas niezdrową podniete wzbudza i tak źle i tak nie dobrze , imię to tylko nazwa ,czy róża inaczej by pachniała gdyby różą nie była nazwana ,liczy sie wnętrze ot co