Katarzyna Groniec ma cudowny głos, i masę wdzięku. Moim zdaniem była najwspanialszą Anką w 'metrze'...uzdolniona...mmm, bardzo ją lubię :)
"Millhaven" w jej interpretacji - obląkańczo-genialne. Najlepsze wykonanie, jakie kiedykolwiek słyszałam. Od dwóch dni śpiewam jak głupia /albo szalona/ "tralla la la, tralla lallla la, nie znasz dnia ani godziny, znam je tylko ja.."