No, faktycznie... nieporozumienie.
To feministka przy kasie - nie ma pojęcia o sukcesie fabularnych filmów. A dlaczego?
Bo jej fenomen polega na tym, że trafiła w życiu na wybitnych reżyserów i na nich się wzbogaciła.
Wstrętny, bezduszny babsztyl, który srâ na fanów Gwiezdnych Wojen, odkąd jest prezydentem tej marki.
Przykłady jej działań przeciw fanom, do których George Lucas nigdy by nie dopuścił:
-darmowy film fanowski "VADER" od Star Wars Theory (mimo, że twórca zrobił film na głównie swój koszt, a nawet użył własnej muzyki - K. Kennedy ukradła mu prawa do jego fanowskiego i darmowego dla wszystkich - jego dzieła życia)
-darmowy mod do kochanej przez miliony graczy gry KotOR, który ją w zasadzie WSKRZESZAŁ i nie naruszał oryginalnej kopii gry, był całkowitą przebudową DO OPUBLIKOWANIA ZA DARMO - mod jak mod, do gry potrzebna była oryginalna gra, z szacunku do twórców - był tak świetny, że Kennedy najwyraźniej się wystraszyła, że będzie skandal iż fani robią lepsze produkcje od Disneya - WIĘC zagroziła twórcom-fanom pozwem (czyli zniszczeniem im życia), pomimo, że mod był już tuż przed wydaniem i czekali na niego fani z całego świata.

To taka wstrętna, głupia baba, że życzę jej utraty majątku. Obrzydliwa, zachłanna kreatura.