2/10 dla Federline'a to nie sprawiedliwe!!! Za to co zrobil m.in. Britney powinien miec maximum 0!!!! A co, 1 bym nie dal, choc obecnie jestem zmuszony :( W tym wypadku za kunszt aktorski nie moze byc oceniany, tylko za charakter- zatanczyl sobie w stylu banan chicuita w jednym filmie i jest guru. Typowy model nowoczesnego czlowieka z niego- zaczepic sie o kogos slawnego (Spears), obiecac wielka milosc, byc z ta osoba zeby i twoja twarz stala sie rozpoznawalna na calym swiecie, a w finale kiedy dorabia sie niemalej kasy u boku ukochanej, porzuca ja...bo tak naprawde to jej nie kochal, tylko pieniadze jakie miala...itp.itd. Ludzie w wiekszosci sa okrutni... :(