również zasługuje na uwagę! Co za charakter. Co za dojrzałość! Aktorstwo najwyżsej próby. KIMBERLY robi nawet większe wrażenie niż THANDIE NEWTON w jakże widowiskowej i efektownej roli BELOVED.
Świetne role w "John Q" i "Kandydat" teraz oglądam ją w tym serialu "Krok od domu" i też nieźle gra
Demme'a. Scena w pociągu z Denzelem Washingtonem jest bodaj najlepszą w filmie. To jak miękko KIMBERLY ELISE wymawia swoje imię wywołuje dreszcze. Wielka, choć drugoplanowa rola. Warta uwagi.