Kobe Bryant

Kobe Bean Bryant

8,0
141 ocen występów osoby
powrót do forum osoby Kobe Bryant

James Franco nie został nawet nominowany, mimo że nikt nie oskarżył go o taaaaaak poważną rzecz .......

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem

Minął rok. Czy wiadomo już co było dalej z oskarżeniem Franco?

użytkownik usunięty
Lukasz_Broda

Tak właściwie, to nic. Sprawa w sumie nieco ucichła i nie było nikogo więcej, kto by go oskarżał o coś niestosownego.

Czyli też się nie potwierdziło, a że Franco dalej sobie gra oznacza że nic wielkiego to nie było. Czyli szansa na Oscara stracona bez powodu.

Panie lekkich obyczajów lgną tabunami do celebrytów, a oni tylko gwałcą. :-() Dziwne to trochę nie sądzicie ??? :-) ;-)

Chlor_3

A mnie dziwi dlaczego polscy internauci cierpią na swoistą schizofrenię gdyż z jednej strony permanentnie przedstawiają środowisko Hollywood jako Sodomę i Gomorę w której gwałty, molestowania a nawet, jeśli wierzyć niezwykle wiarygodnemu i zdrowemu na umyśle Melowi Gibsonowi, mordy rytualne na dzieciach to codzienność. Kiedy jednak któryś z gwiazdorów zostaje oskarżony o nadużycia seksualne to nagle się okazuje, że tak jak pozostali musi być niewinny. Kiedy panienka zgłasza sprawę po kilkunastu a czasem kilkudziesięciu latach to padają pytania dlaczego tak późno. Kiedy zgłasza się natychmiast na policję to też źle bo wówczas od razu wszyscy wiedzą, że bezczelna baba musi kłamać. Nawet wszczęcie śledztwa przez policję jest odbierane niechętnie bo przecież wiadomo, że facet musiał paść ofiarą nagonki, wyimaginowanych oskarżeń więc po co to tracić pieniądze na pracę policji. Kiedy gościu zostaje skazany bądź sam przyznaje się do winy to wówczas rozpoczyna się dyskusja jak ofiara była ubrana, czy była trzeźwa czy nietrzeźwa, czy krzyczała czy była cicho, gdzie byli rodzice itd. Innymi słowy czy zasłużyła na gwałt czy może jednak nie. Generalnie poza przypadkiem Josepha Fritzla nie było sytuacji aby opinia publiczna w Polsce skupiłaby się na potępieniu napastnika a nie na rozmydlaniu tematu wyszukując setki wątków pobocznych. Więc może zdecydujcie się czy to środowisko jest takie kryształowe jak prezes NIK-u, a przynajmniej biali mężczyźni, czy też w ogóle postawcie sprawę jasno, że te gwałty się im po prostu należały jak premie pisowskim ministrom.
Wszystko to mówię w oderwaniu od postaci Kobe Bryanta wobec którego szczegółów sprawy oskarżeń o gwałt nie znam więc nie będę się wypowiadał. Z pewnością nie jest to temat do głupich uśmieszków.

MichCorleone

Tu masz przykład jednej z tych molestowanych, która chciała gościa oskubać z kasy. https://youtu.be/XMGrj2xLC88

Chlor_3

No i jaki wniosek ma płynąć z tego przykładu? Ewentualnie taki, że wśród kobiet które oskarżają mężczyzn o molestowanie seksualne zdarzają się też takie które składają fałszywe oskarżenia aby wyłudzić pieniądze. Nic w tym odkrywczego. Zastanawiające jest, że każdy taki przypadek ma zadziwiający wpływ na wiarygodność zeznań wszystkich pozostałych potencjalnych poszkodowanych zaś skazanie faceta za gwałt czy molestowanie nijak nie obniża wiarygodności pozostałych oskarżonych.

użytkownik usunięty
MichCorleone

Mnie w ogole nie dziwi, ze polscy mężczyźni podchodza do tak poważnego tematu jak gwałt ze śmiechem. Skoro badania pokazują, ze najpopularniejszym gatunkiem porno ogladanym przez Polaków jest to w ktorym kobieta jest bita, duszona, opluwana, penetrowana w kazdy możliwy otwór. Jednym zdaniem traktowana jak nic nie warta rzecz. To duzo mówi o ludziach których to kręci. Maja kobiety za nic i uważają, ze jeśli kobieta mówi nie tzn. tak. Kobe zgwalcil te dziewczyne. W bardzo brutalny sposób (dusil ja ze az miała siniaki na szyi oraz doszlo do naderwania scianek pochwy), a potem podal do wiadomosci publicznej jej dane osobowe, zeby jego psychofani ja zaatakowali. Dziewczynie grozono smiercia, wiwc się wystraszyła i wycofala zarzuty. Ale potem doszlo do pozwu cywilnego po którym pan Kobe Bryant wydal interesującej tresci oswiadczenie... oto wielki bohater, który do tego przez cały czas trwania malzenstwa zdradzal zone. Ale wiadomo, atleta dzieki ktoremu inni trzepali kase więc wszystko wybaczone...

Przede wszystkim należy umieć odróżnić sztukę SM, której notabene sam jestem fanem, w której pewne szokujące dla co niektórych praktyki są elementem gry seksualnej na którą zgadzają się obie strony.od gwałtu jako który rozumiem seks bez czyjejś zgody. W przypadku odpowiedzialnej zabawy w SM każda ze stron musi pozostawać w pełni świadoma i w każdej chwili mieć możliwość jej przerwania jeśli przebieg zabawy zacznie przybierać obrót który przestaje być dla niej/niego przyjemnością. Także sama brutalność praktyk bądź zamiłowania do nich jak dla mnie jeszcze o niczym nie świadczy lecz mam absolutną awersję wobec osób które ignorują czyjś sprzeciw dopuszczając się gwałtu i forma w jakiej to będzie się odbywać jest dla mnie nieistotna.
Nie będę odnosił się do Kobe bo jakoś nigdy nie wczytywałem się w szczegóły śledztwa ale drażni mnie to szalenie wybiórcze domniemanie niewinności na które lubią powołują się często nasi internauci, które odnosi się wyłącznie do mężczyzn podejrzanych o nadużycia seksualne (wyjątek stanowią księża) a które natychmiast znika gdy mamy do czynienia z politykami/urzędnikami/businessmanami podejrzanymi o korupcję czy nepotyzm. Wyjaśnienie tego fenomenu jest proste. Branie łapówek i decydowanie o obsadzie stanowisk są wątpliwym przywilejem garstki ludzi zaś gwałcić i molestować może każdy burak.
Trzeba wiedzieć, że w sprawach w których nie ma żadnych świadków i mamy słowo przeciwko słowu rzadko kiedy zapadają wyroki skazujące, co prowadzi u co niektórych do absurdalnego wniosku, że we wszystkich pozostałych przypadkach ofiary musiały składać fałszywe oskarżenia. Guzik prawda! Wyrok uniewinniający oznacza tylko tyle, że prokuratorowi nie udało się sędziego/ławę przysięgłych przekonać ponad wszelką wątpliwość co do winy oskarżonego. Jeśli ktoś po uniewinnieniu zdecydowałby się na pozwanie drugiej strony za fałszywe oskarżenie i wygrał proces to wówczas dopiero można mówić o tym, że osoba która przedstawiała siebie jako ofiarę gwałtu zmyśliła wszystko aby np. wyciągnąć od kogoś kasę. Z całą pewnością są takie kobiety jak i mężczyźni którzy padają ofiarą takich fałszywych oskarżeń. Sęk w tym, że nasi internauci stosują podwójne standardy i odpowiedzialność zbiorową podważając wiarygodność potencjalnych ofiar poprzez przywoływanie historii w których oskarżenia okazały się fałszywe zaś nie dostrzegając żadnego związku (w tym wypadku słusznie) pomiędzy skazanymi za gwałt a resztą podejrzanych. Wszystko to w atmosferze śmiechów-chichów.
Na koniec chcę jeszcze zwrócić uwagę, że naiwność czy wręcz głupota ze strony ofiary bądź jej rodziny nie mogą być usprawiedliwieniem dla jednego z najcięższych przestępstw jakim jest gwałt. Stąd absolutnie niedopuszczalne jest jak dla mnie twierdzenie, że np. ofiara udając się z kimś do pokoju hotelowego mogła spodziewać się gwałtu lub szukanie współwinnych w jej rodzinie która miała nie zadbać o jej bezpieczeństwo. W takiej sytuacji wszystkie te okoliczności mogą być rzeczywiście istotne ale kluczowe winno być potępienie przestępcy. Niestety najczęściej kończy się na analizie jak ofiara była ubrana, czy była trzeźwa czy nie trzeźwa i słynne gdzie byli rodzice? Tak jak pisałem wcześniej jedyny przypadek przestępstwa seksualnego w ostatnich kilkudziesięciu latach jaki pamiętam w którym uwaga opinii publicznej w Polsce skupiona była na potępieniu przestępcy a nie na analizie setek wątków pobocznych dla rozmydlenia tematu to sprawa Josepha Fritzla.

MichCorleone

A w ogóle to nie wydaje mi się aby śmiechy-chichy i relatywizowanie odpowiedzialności w sprawach gwałtu miały być domeną jedynie polskich mężczyzn bo obserwuję to zjawisko niemal równie często wśród polskich kobiet.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones