W "newonce.radio" krytykował filmy Vegi, obrażając je od tandety. Kolejny zazdrośnik szkodzący polskiej sztuce: wmawia ludziom, co mają myśleć i nie rozumie autorskiego kina robionego za własne pieniądze. Każdy ma prawo do własnej opinii, ale nie ma prawa do wyzywania w myśl, że posiada abonament na kreowanie rzeczywistości.
No ale Patryk Vega przypomina mi się jako Polski Uwe Boll, nakręca tandetne filmy niepowiązane z polską kulturą i dyskrecją, ale Zanussi jest jednym z najlepszych reżyserów, bardzo cenię jego profesjonalizm i serdeczność. Vega jest znacznie gorszy. Każdy ma prawo wyrażać swoje opinie, to racjonalne.