Kurt Cobain

Kurt Donald Cobain

9,4
14 ocen gry aktorskiej
powrót do forum osoby Kurt Cobain

Dużo lepsi

użytkownik usunięty

Jim Morrison, Jimi Hendrix, John Lennon, Ryszard Riedel, Layne Staley, Syd Barrett, Jeff Buckley, Janis Joplin, Freddie Mercury >Kurt Cobain

Rysiek lepszy? chyba w ćpaniu

użytkownik usunięty
Mloda_Sowa

Akurat w tym go przewyższał znacznie

No i co że Rysiek ćpał!! to była jego sprawa a nie wasza, takiego wokalisty w Polsce jak on to już nie ma i nie będzie, bo tylko słuchacie te plastiki dody,farny,feel, itd..Może nie był aż takim wokalistą co jest wyżej wymienione, Ale robił najlepszą Polską muzykę rockową bluesową,

użytkownik usunięty
ke4bi

Nie ma co się tak spinać,zwróć uwagę na temat postu - Muzycy lepsi od Kurta Cobaina,po wymienieniu poszczególnych można by wywnioskować zatem że ja akurat nie słucham jak to ująłeś plastików, a to że użytkownik Mloda_Sowa zwróciła uwagę akurat tylko na Ryszarda Riedla świadczy tylko o tym że nie zna pozostałych muzyków i nie zna się na muzyce ogólnie.

Muzycy wymienieni przez Ciebie nie są ani gorsi ani lepsi od Mr.Cobaina. Wszyscy to legendy rocka więc nie ma co porównywać. Poza tym Kurt wychowywał się na punku i to nim wzorował się tworząc muzykę więc to od początku miała być łatwa muzyka. Nie wiem po co robić takie bezsensowne tematy. PS. miło że ktoś jeszcze pamięta Layne Staleya ;]

użytkownik usunięty
PlayTheGame

Generalnie robili lepszą muzykę, mieli lepszą barwę głosu i technikę gry na swoich instrumentach (zwłaszcza Staley) .

Layne Staleya sorki ale zbytnio nie kojarzę:P, no ja powiem ma szczerze że Ryśka Riedla pierwszy raz usłyszałem jak miałem 8 lat czyli w 98r :P i tak do tej pory jego muzyki słucham to co robił poza sceną to tylko wyłącznie była jego sprawa , a teraz tzw nowy Dżem to już tak zbytnio nie słucham, jakoś mi nie pasuje, no chyba że czasami syn Ryśka zaśpiewa to co już innego, Jima Morrinsona słucham od momentu jak obejrzałem The Doors, Kurta Cobaina jak usłyszałem Repe Me :D...czasami posłucham Farny ale to tylko przy okazji jak w radiu leci :P, to moja dobra kumpela jest ze szkoły i znam ją bardzo dobrze, można powiedzieć że się przyjaźnimy, sama mi powiedziała że nie może zbytnio swojego zdania powiedzieć jak jest w trasie, bo ona tam nie decyduje, tylko ci menadżerowie itd, wiadomo kasa nic więcej, ale cóż takie życie :P jak bym jej powiedział że Polska muzyka ci co robią show to same jak to ja mówie plastiki, to by się biedula obraźiła ale by zaraz wybaczyła :D a tak więc Pani Mloda_Sowa nie udzielaj się jak się nie znasz, Dobranoc ;)

ke4bi

Szkoda że nie kojarzysz, dla mnie Alice in Chains <którego Staley był liderem> obok Soundgarden to najlepszy grunge pod słońcem :) Również nie przepadam za 'nowym Dżemem', Rysiek był podstawą zespołu bez niego nie ma tej magii. 'Obejrzałaś' The Doors? xD 'Rape Me' nie 'Repe Me' ;) Farna - brrrrrr, ja nie lubić :D A Farna nie jest plastikowa? Hm, być może zgubiłem gdzieś wzrok jak na nią patrzyłem ;) Młoda_Sowa po części ma rację. Rysiek był ćpunem, ale za to z jakim talentem :] Pozdrawiam

"Generalnie robili lepszą muzykę" - Kwestia gustu, nie narzucaj swojego innym :)

"mieli lepszą barwę głosu" - również kwestia gustu, jednak Kurt pomimo słabych umiejętności technicznych głosu, nadrabiał właśnie tą krzykliwą barwą ;)

" i technikę gry na swoich instrumentach (zwłaszcza Staley) ." - No oczywiście, zgadzam się. Ale przecież w Nirvanie nie chodziło o 10 minutowe, progresywne eposy ;) Nirvana była mocno inspirowana punkiem, a więc brak umiejętności nie jest tu wielką wadą.

Pozdrawiam ;)

użytkownik usunięty
PlayTheGame

No dobra być może przesadziłem z tym porównywaniem ale to raczej przez to że znalazła się duża gromada gimbusów wielbiących Kurta jak jakiegoś Boga podczas gdy były inne mniej znane zespoły z Seattle grające grunge np. Mudhoney, Green River, Mother Love Bone, Tad , Temple of the Dog czy Candlebox , uważam że te zespoły też zasługują na uwagę. Podobna sytuacja jest z Polskim zespołem Coma który też jest nie wiadomo za co tak wielbiony a przecież jest cała rzesza Polskich zespołów bardzo dobrych i nie znanych. No cóż ... wychodzi na to że takich klasyków albo się nie zna albo komuś się nie spodoba, to nie jest to że ja narzucam komuś swoje zdanie tylko po prostu nie podoba mi się to aż zbytnie uwielbienie Nirvany i Comy i gadanie że to są najlepsze zespoły w swych kategoriach.

Po części rozumiem twoje podejście ;)

Też bardzo lubię grunge i właściwie wszystkie zespoły były w tle Nirvany która grała po prostu muzykę która najbardziej podobała się ludziom ;)

Soundgarden to jeden z najlepszych zespołów jakie słyszałem,a na pewno wydali jeden z najlepszych albumów <Superunknown> <dla mnie of corse>. TYLKO - ich muzyka nie była taka łatwa jak Nirvany, to samo Alice in Chains.
I dla tego nie trafiała do nich tak jak muzyka Nirvany.

Dzieciaki uwielbiały i uwielbiają Kurta bo jest tą alternatywną buntu przez który każdy z nas przechodzi ;)) Niemniej Nirvana była i jest ważną formacją w historii rocka ;D

Wymieniłeś TAD'a :) Miłoooo ...

Sukcesu Comy zupełnie nie rozumiem, ale może jestem za stary na taką muzajkę. ;]

Uważam, że bądź co bądź lepiej by dzieciaki wzorowały się na Cobain'ie niż na gadze czy innym plastikowym badziewiem ;)

Pytanko, znasz jakiś polski zespół grunge'owy ? :)

użytkownik usunięty
PlayTheGame

O tak, Soundgarden i Alice in Chains to bardzo dobre,genialne wręcz zespoły, a Cornell i Staley to jedni z tych najlepszych wokalistów, i masz rację co do wzorców, po prostu dokonuje podziałów muzyki jako fajne,możliwe,nudzące i takich których nie lubię i nie polubię (najdelikatniej mówiąc). Co do Comy do podobały mi się 2 pierwsze albumy potem zaczęły się kłótnie gimbusów w sieci czy to zespół komercyjny czy też nie. Dobrze że się zapytałeś czy znam jakiś polski grunge bo znam, a nawet dwa :)
Tu masz linki i info z wiki http://pl.wikipedia.org/wiki/Kr%27shna_Brothers i http://pl.wikipedia.org/wiki/Houk życzę miłego słuchania :P

Dzięki wielkie mistrzu ;) Nie znałem tych zespołów, a chętnie przesłucham ;)

Mi od początku Coma się nie podobało zbyt delikatne to, bez konkretnego BUM :D

Cornell to najlepsza barwa głosu w całej rock grze, to co wyprawiał na 3 ostatnich albumach Soundgarden to po prostu mistrzostwo trochę nie docenione ;)

Nirvana nie jest zła, przesłuchaj Bleach i In Utero - dobre, surowe rockowe granie, nie jest wcale wygładzone, riffy w porządku, teksty również. Czego chcieć więcej ? :)

Co sądzisz o The Clash? ;)

użytkownik usunięty
PlayTheGame

Jak przesłuchasz to daj znać jak się podobały :) a wszystkie dzieła Nirvany to ja dobrze znam,jeszcze za czasów gimnazjum to był mój drugi po Queen ulubiony zespół, potem jak podrosłem to przyszedł czas na soul, jazz , funk , blues (takie czarne rytmy) i muzykę filmową. Trzeba trochę rozwijać swój gust a nie uciekać się tylko do kanonów rocka czy metalu. The Clash słyszałem ale średnio mi się podobają tak jak w przypadku Sex Pistols i Ramones ,wychodzi na to że punk to nie jest muzyka dla mnie, ale szanuje te zespoły tak jak szanuje np .kompozytorów muzyki klasycznej (których też za bardzo nie słucham) bo widać że jedni i drudzy robili muzykę która wyznaczała wpływy i inspirowały dalsze pokolenia muzyków .

To zależy od gustu. Kurt oprócz talentu miał fascynującą osobowość i myślę, że to czyni go najbardziej interesującym.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones