jego książki rozbawiały i jednocześnie były przestrogą,autor nieprzeciętny, z bogatą historią życiową, oby jego śmierć przyczyniła się że więcej ludzi sięgnie po jego książki, niekoniecznie te ciężkie (rzeźnia, matka noc, niedziela palmowa) ale i te bardziej humorystyczne i będące w nurcie SF(syreny z tytana, Galapagos, trzęsienie czasu).