ja się nią zachwycałem zanim się jeszcze urodziła!

w takim razie-z bólem bo z bólem serducha,ale oddaję Ci Ją uznając,że masz pierwszeństwo by być Jej wybrankiem...

dziękuję, ale niestety (również z bólem serca) muszę oddać pierwszeństwo tym, którzy zachwycali się Laetitią jeszcze zanim sami się urodzili.

czyżbyś dążył do stwierdzenia,że do jej NajPierwszych fanów należeli Adam z Ewą?

posunąłbym się nawet nieco dalej, ale nie chcę przegiąć w obliczu zbliżającego się końca świata :)

czyżbyś wiedział o czymś czego nie wiedzą miliardy Ziemian?

Czyżby w połowie 2008 roku również zbliżał się koniec świata? Ja pamiętam ten z grudnia 2012. Ale z taką boginią mógłbym przeżyć jeszcze kilka końców świata :-)

no no no....

Prawda, miło się na nią patrzy

to się naoglądaj do... bólu ;]
http://ocdn.eu/images/pulscms/MTU7MDMsMmU0LDAsMSwx/63587f4fd567bbbebb7f6cbdd7faa dd8.jpg
http://ocdn.eu/images/pulscms/ZDg7MDMsMmU0LDAsMSwx/62f1015ccf64187b2ee233d1df065 023.jpg
http://ocdn.eu/images/pulscms/NGM7MDMsMCwyZDAsMSwx/2becf02df67d7669b52b5657d26ad dad.jpg
http://ocdn.eu/images/pulscms/YTE7MDMsMCwyZDAsMSwx/bcd91f88f691d9247c83369a0746d d83.jpg

Dzięki! Alenie boli w sumie:)

Posągowe kształty to miała tylko w Asterixie, teraz jest wychudzoną brzydulą. To co ze sobą zrobiła, przechodzi ludzkie pojęcie.

Zdecydowanie się zgadzam - pisząc "z taką boginią" miałem na myśli jej wizerunek właśnie z czasów Asterixa. Teraz, niestety, zeschła się na wiór. Podobnie jak Jennifer Connelly - perfekcyjna piękność w "Nieugiętych", później było jej coraz mniej, aż do etapu kościstej szczapy.
http://www.freakingnews.com/Skinny-Jennifer-Connelly-Pictures-71755.asp
masakra...

W "Arbitrażu" jej nie poznałem, dopiero napisy końcowe mnie uświadomiły i byłem zszokowany:)

Co one mają z tym odchudzaniem...

Cóż... kobiety (w większości) odchudzają się po to żeby podobać się mężczyznom :)

Kobiety, nie idźcie tą drogą (chyba, że macie RZECZYWISTY PROBLEM Z NADWAGĄ).
Gdy pięknie, perfekcyjnie zbudowana kobieta robi z siebie wychudłą, płaską szkapę, to już jest patologia :)

Kobieta mojej młodości. Ach... :)