Według mnie, bycie wredną suczą ma wypisane na twarzy ;) Nie bardzo musi grać. Oprócz tego, że nie bardzo umie ;) Pozdrawiam.

A po co ma umieć ?
Dobry casting to podstawa. Później co by taki aktor nie zrobił i tak nic nie da rady popsuć bo i tak jest w 100% sobą :D

100% racji

fakt. Aktorka jednej twarzy i tonu głosu.

ale troche podobnie ma Eva Green ostatnio...nuuudy

Eva Green to statystka mająca szczęście być aktorką jednego sezonu i nagich piersi. Nic specjalnego.

no dłuższego sezonu, ale...mało ma w sobie mimiki ;]

to każda kobieta umie zagrać wystarczy że odzwierciedli trudne dni w mieciącu

Prawda, za każdym razem jak na nią patrzę, to zionę nienawiścią do tej piczy. Uosobienie zdradzieckiej, manipulatorskiej, zakłamanej suczy.