Może odbiegnę trochę od tematu... ale żali mi go. Wkładają człowiekowi kajdanki na ręce i jego synowi za tzw " fałszywe zwolnienia lekarskie"...a niby skąd prokuratura niby wie czy owe zwolnienia naprawdę były fałszywe ? Na zdrowego człowieka to mi on nie wygląda...A najgorsze jest to ,że taka sytuacja spotyka coraz więcej ludzi...zamiast ścigac zboczeńców, pedofili , zabójców , gwałcicieli to łapie sie dzisiaj ludzi tylko dla tego ,że są podejrzani o "dawanie w łapę" lub fałszywe zwolnienia... Nie mówię ,ze to dobrze ale to lekka hipokryzja patrząc na nasz kraj...Co za naród ;/