Cenie go za piękną piosenkę do filmu "Neverending story" (Niekończąca sie opowieść). Super!!
Mnie też ogromnie się podoba ta piosenka. Limahl śpiewał ją także po francusku, a francuski tytuł jej brzmi: "L'Histoire Sans Fin". Piosenka we francuskiej wersji brzmi równie pięknie, jak w angielskim oryginale.
Ja znalazłam tę piosenkę na stronie wrzuta.pl. Tam można ją znaleźć, starczy w wyszukiwarce Wrzuty wpisać "NeverEnding Story", a pojawią się "wrzucone" wersje tej piosenki, w tym pozycja "Limahl - Never Ending Story (French Version)".
Ja również. W czasach świetności tego filmu kaseta z nagranym utworem przesłuchiwana była niemal bez przerwy :) Piosenka faktycznie piękna - film zresztą również :)
Lubię gościa, natomiast jeśli chodzi o tę piosenkę, to już mi się trochę przejadła. Wiem, że skomponował ją Giorgio Moroder, którego cenię i ubóstwiam, ale uważam, że ma w swoim dorobku lepsze kompozycje od "Neverending story" np. "Together in electric dreams", "Flashdance (What a feeling)", "Shannon's eyes". Pozdrawiam!