Lisa Kudrow

Lisa Marie Diane Kudrow

8,5
14 151 ocen gry aktorskiej
powrót do forum osoby Lisa Kudrow

Pewnie strasznie musi jej przeszkadzać to, że przez większość ludzi prawdopodobnie do końca życia będzie kojarzona tylko i wyłącznie z rolą Phoebie z serialu "Przyjaciele"...niestety ja też należę do tej większości... :/ A szkoda, bo Lisa ma talent, a mało kto chce w nią zainwestować :-( Mam nadzieję, że jeszcze wszystko przed nią i dostanie szansę zagrania jakiejś pierwszoplanowej bohaterki w dość ambitnym filmie :-)

Aislin

Niestety, tak już jest. Rowan Atkinson jest znany, niemalże tylko, z Jasia Fasoli, Andrzej Grabowski z roli Kiepskiego. Niestety. Tak już jest. Ja Lisę Kudrow też kojarzę tylko z Przyjaciół, ale cóż ... Z drugiej strony gdyby była naprawdę taka dobra to zagrałaby w filmach ambitnych, choć jeszcze przecież nie kończy kariery, więc szansa jest \o/

Wodzirej

wydaje mi się, że nie jest wcale taka dobra - właśnie obejrzałam "Easy A", z nią w jednej z ról i nie powiem, byłam bardzo ciekawa jak wypadnie jako nie-Phoebe... i cóż, wypadła jak Phoebe. I nie chodzi tu tylko o moje przyzwyczajenie - ta sama gestykulacja, mimika twarzy. Phoebe to była fajna kreacja, ale chyba jedyna, jaką ta pani umie odegrać...

Aislin

ja tez naleze do Tej Większości :)niestety. jak juz mowiliscie tak juz jest

Aislin

Widziałam ją też w dwóch innych filmach, ale cały czas nie mogłam się pozbyć wrażenia, że widzę wspaniałą, postrzeloną Phoebe Buffay :) Nie oszukujmy się, takiej kreacji się nie da tak po prostu zapomnieć...

Aislin

z taka kasa jaka sobei zarobila na przyjaciolach to watpie ze jej to teraz przeszkadza ona dzieki temu serialowi zaistaniala i napewno jest temu wdzieczna , no przynajmiej ja bym byla na jej miejscu :)

użytkownik usunięty
Aislin

Nie przeszkadza, sama przyznała kiedyś, że bardzo lubi tę rolę. Poza tym niedawno powiedziała, że z chęcią by wróciła do serialu albo nagrałaby jakiś specjalny odcinek. Niestety jeden z "Przyjaciół" nie wyraził zgody na występ. Lista stwierdziła, że jest jej z tego powodu przykro.

Lisa Kudrow jest aktorką głównie serialową. Rola Pheobe przyniosła jej fortunę. Jest z nią utożsamiana, bo po prostu nie grała w wielu filmach ani innych serialach. Wystarczy spojrzeć na Courtney Cox, która także była szufladkowana jako Monica. Ale potrafiła bardzo łatwo wyjść z jednej roli by wejść w następną (patrz serial Dirt). Lisa Kudrow też by mogła gdyby chciała.

Jeszcze aporpo do tematu, na przykład Matt LeBlanc, który jest utożsamiany TYLKO z rolą Joey'go powiedział, że uwielbia tę postać i sam jest bardzo podobny do swej postaci. Dlatego to nie jest regułą, że przypisywanie roli do aktora jest dla niego bardzo uciążliwe czy dręczące.

"Niestety jeden z "Przyjaciół" nie wyraził zgody na występ. "

który ? ;> Jennifer Aniston ?

użytkownik usunięty
marscheline

Ponoć jeden z panów. Aniston kiedyś wspominała że z chęcią spotkałaby się jeszcze raz na planie "Przyjaciół". Ale jej opinia na ten temat też się często zmienia.

David Schimmer- stwierdzil, ze on nie widzi juz sensu ciagniecia historii Rossa i Rachel i jak dla niego zakonczenie serialu bylo najlepsza z opcji :|

Aislin

jasne ze tak,tak juz jest pozatym aktorzy grajacy przyjaciół ogólnie nie zrobili jakiejs OGROMNEJ aktorskiej kariery orpócz "przyjaciół". mnie jennifer aniston nie zaskakuje w swoich rolach,nie przepadam za nia i kojarze ja tylko z bradem pittem,mysle,ze nie jest dobra aktorka i nawet w roli rachel mnie sie nie podobala.
wracajac do tematu,aktorom chyba naprawde to nie przeszkadza,sa bogaci do konca zycia i maja za soba swietna przygode:)

Aislin

Racja, ja ją zawsze bd kojarzyć z Phoebe:)
Wątpie zeby jej to przeszkadzało, zagrała świetną postac w najgenialniejszym sitcomie jaki w ogóle powstal i do tego zagrała bardzo dobrze więc mysle ze w jej przypadku bycie kojarzonym z jedną rolą to nic złego

TheJ4ck4L

ja ją kojarzę z rolą w PS Kocham cię. Pokazała się z dobrej strony:) a co do Przyjaciół, to nadawała się na rolę Phoebe;)

ola_tb

e tam, to wspaniale że jest głównie kojarzona z najlepszym i najpopularniejszym serialem na świecie:)

Bajka1407

Na powrót do serialu nie zgodził się Matt Le Blanc (tak słyszałem), gdyż dostał własny sitcom.

pdchojnacki

dla mnie bardziej logiczne jest to, że któryś z aktorów już nie chciał grać w "Przyjaciołach" i potem zaoferowano Mattowi by zagrał w spin-offie... więc się zgodził. wątpię by spin-off byłby dla producentów ważniejszy niż pierwotny serial ;]

użytkownik usunięty
marscheline

Tak właśnie było, serial "Joey" miał być na otarcie łez dla fanów. Jednak okazał się słaby i zdjęto go z anteny. Matt był zawiedziony bo przyznał, że uwielbia postać Joe'go. Gdyby istniała okazja powrotu do "Przyjaciół" na pewno by z niej skorzystał.

Panem, który odmówił powrotu do "Przyjaciół" był przecież David Schwimmer. Mówił mniej-wiecej, że "zakończenie serialu wydaje mu się najlepsze z możliwych, i że nie powróci do roli Rossa za żadne pieniądze". I chyba dobrze mówi. Pomimo, że jestem fanem "Przyjaciół", to nie chciałbym, żeby powstał film. Jest już na to za późno.

direct39

dokładnie ja tez uwielbiam ten serial ale chyba starczy juz tego , nie wiem czy chciałbym widziec przujaciół siwych po 50,z brzuszkami.lepiej obejrzec jeszcze raz te same odcinki.

Aislin

Aniston ostatnio jak była u Ellen powiedziała że byc moze wróciłaby jeszcze raz na plan ,,Przyjaciół'' A Schwimmer ma racje, po co zmieniac coś co jest idealne ?? Przyjaciele i tak juz pozostaną w naszej pamięci jako najlepszy serial komediowy w historii :) i niech tak zostanie :)

giluuus

Głównym celem ponownego powrotu Przyjaciół np. w filmie na pewno nie byłoby zmienianie jak to napisałeś czegoś, co już jest idealne. Raczej przedłużenie, a czy to by się udało? To już inna kwestia, choć bardzo możliwe, że to idealne zakończenie zostałoby zepsute.

Niemniej jednak byłoby to bardzo kuszące, żeby zobaczyć ich jeszcze raz.

Aislin

A ja bardzo bym chciała kontynuacji albo wersji kinowej. Można obejrzeć stare odcinki, ale ja zrobiłam już to chyba z 5 razy. Mimo, że ciągle uwielbiam ten serial, to chętnie obejrzałabym coś nowego. Gdyby się nie udało i nie byłoby już takie idealne to trudno, zapamiętalibyśmy serial od tej lepszej strony. Natomiast, gdyby okazałoby się to sukcesem to mielibyśmy sezon lub kilka sezonów więcej radości:P. Jeśli chodzi o Lisę, to uważam, że była naprawdę świetna w roli Phoebe i chwała jej za to;). W żadnej innej roli nie wzbiła się na wyżyny gry aktorskiej, a widzowie utożsamiają ją z tym, co było najlepsze, więc dla niej to chyba dobrze. Ja też zawsze widzę ja jako Phoebe i muszę przyznać, że czasem nie pasuje mi do roli, w której gra... Być może dlatego, że jej postać była najbardziej wyrazista, niecodzienna, była chyba największym wyzwaniem, ponieważ Monica i Rachel to po prostu normalne kobiety, z nieco przejaskrawionymi cechami charakteru. Phoebe natomiast zaprasza nas do innego świata - swojego własnego, w którym wiewiórka zmusza do wyrzucenia futra, piosenka o śmierdzącym kocie staje się hitem, w człowieka może wstąpić duch innej osoby, kot może okazać się matką osoby, która zmieniając nazwisko wybiera "Księżna Konsuela Bananowy Hamak" :P. Uwielbiam ją za to xD. Mimo, że moją ulubioną żeńską postacią jest Monica to do Phoebe mam ogromny sentyment i jestem wdzięczna Lisie za tę rolę;)

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones