To prawda i rozwinę tę myśl trochę bardziej, że jak dla mnie ona fajnie się sprawdza w grupie, niż gdy ma zagrać postać taką bardziej pierwszoplanową. Właśnie widziałem ją w filmie "A nice girl like you", gdzie gra taką właśnie dość główną rolę i chociaż patrzyło mi się na nią przyjemnie, to trochę jakby nie do końca była w stanie samą sobą podnieść atrakcyjność tego filmu, czy wręcz w ogóle nadać mu ją jakoś bardzo.
Ona fajnie się sprawdza w większych interakcjach, jak choćby w "słodkich kłamstewkach", gdzie ma obok siebie inne osoby i ciężar "odpowiedzialności" się rozkłada.
Cóż, można by to trochę podsumować tak, że no po prostu nie jest jakąś wybitną aktorką do wielkich, czy poważnych ról. Ale za to fajna w towarzystwie :)