Zapewne jego rola nie będzie zbytnio wymagająca więc nawet jeśli aktor z niego marny to i tak nie powinno być tragedii.

I powiedzcie mi ze koleś nie ma pleców. Przecież takiej roli nie da się dostać bez znajomość

Ze znajomosciami tez nie. :P Nawet jak w Polsce ma jakies plecy to przy Wiedzminie wyprodukowanym przez amerykanow na Netflixie na nic sie to zda.

A cóż to była za ważna rola, do której trzeba mieć plecy? Główna w Makbecie? Już bez przesady. Zrobili casting, głosiło się tysiąc osób bez nazwisk, bo tego żaden znany aktor grać nie chciał. Dostał ją i tyle. Podobnie z 1899. Szukali Polaka, załapał się. Wielkie mi halo. Dzieciak śledzi rynek i wie, gdzie się pojawić.

Zrobi międzynarodową karierę jak Adamczyk