Mahershala Ali

Mahershalalhashbaz Gilmore

8,0
28 949 ocen gry aktorskiej
powrót do forum osoby Mahershala Ali

Dwa oscary plus pełno innych nagród. Jak na aktora,który w swojej karierze pokazał tak małą palete barw,odsłonił tak mało warsztatu, zagrał w tak mało monumentalnych filmach, to chyba najbardziej przeceniony aktor świata.

Forsowany stoicki sposób gry,który pokazany raz czy nawet cztery może zaimponować. Gorzej gdy powtarza sie nagminnie. Czy jest dobry? Jest, ale takich jest setki,tysiące - i nie mają zawalonych półek nagrodami. Do tego jest nienaturalny,jego przemowy przy odbieraniu nagród są do porzygu sztuczne, tak jakby nieudolnie grał.

Rola w "Green book" dobra,nie ma co do tego wątpliwości. Choć nie wiem czy E.Grant nie był lepszy. Na pewno nie można mówić,ze statuetka tegoroczna dla niego jest jakąś kontrowersją. Tak by było,gdyby twórcy "Narodzin gwiazdy" dali choć kilka minut dłuzszą role Elliotowi. Wtedy to by byla prawdopodobnie jedna z wiekszych drugoplanówek 'ever'.. Ale paradoks taki,że własnie pierwszego oscara Ali zdobyl dokladnie za podobny epizod - i na pewno nie lepszy epizod od Elliota. A w tamtym roku genialna kreacje mial Shannon,okrutnie zwałowany.

Dwa oscary, wiec skoro oscary mialby być wyrocznią,to co ja mam uważać,że to jest aktor na poziomie Hackmana czy lepszy od Pacino itp? No bez jaj. Co on udowodnil w przeciwienstwie do hardcorowych filmografii Ala,Boba DeNiro, NIcholsona czy Hackmana.. Zeby chociaż trafił z tymi rolami jak Waltz,że naprwde dwie konkretne kreacje naszły i nie ma zmiłuj,mimo że rozkładem ma lata swietlne do najwiekszych. Ale tu, jeden epizod plus bardzo dobra rola i facet obłowiony jak jakas legenda...

Washington,również mający dwa oscary, i również mający pewien charakterystyczny styl jest nieporównywalnie wiekszym aktorem.

Tak czy tak, napisałem po prostu adekwatnie do jego gabloty,bo ogólnie Ali jest dobry. Tylko po prostu nie w takim stopniu jak wskazuja na to jego skalpy.

mateos8

No widzisz teraz jakoś tak się przyznaje nagrody. Też jestem zdziwiona tym fenomenem.

mateos8

Green Book to rewelacyjny film, Ali i Mortensten swietnie sie uzupelniali, ale faktycznie, chyba bardziej mi w tym filmie zaimponowal Mortensen.

użytkownik usunięty
mateos8

Ali w porównaniu z Waltzem zagrał przynajmniej inaczej w tych filmach, za które został nagrodzony. Chociaż to prawda, że na aż dwa Oscary nie zasłużył. Niejeden wielki aktor musiał obejść się smakiem, a on, w przeciągu dwóch lat zaledwie, zgarnął aż dwie nagrody Akademii :/

Odświeżałem ostatnio filmy Tarantino - z racji mozolnego oczekiwania na "Once[...]" i to jest jakiś głupi mit, że Waltz zagrał tak samo w "Bękartach wojny" jak i "Django". Akurat te dwie role były arcymocne i wystarczająco różne od siebie. Z biegiem czasu uważam też,że o ile Waltz podołał,to jednak najwiekszym ojcem sukcesu tych kreacji jest sam Quentin.

Landa w każdym ujęciu był kimś innym,szachował tą rolą,a to ile Waltz pokazł kolorów(mimika gestykulacja) to sie w pale nie miesci. Przez cały film do tego władał płynnie trzema,a nawet czterema językami. Landa był wyrachowanym socjopatą. To wybitna rola. Dr.Schultz z "Django" natomiast, to jednak bardziej pocieszny i na swój sposób dobry ekscentryk,cwany i honorowy. Do tego postać budowana od 'a' do 'z'. Też świetne i spokojnie można uznać - oscarowe wykonanie.

To z czym moge sie zgodzić z przeciwnikmi Waltza,to z tym, że faktycznie w pozostałych filmach juz tak różowo nie jest i rzeczywiscie w każdej jednej, innej produkcji Waltz forsuje samego siebie i troche sie męczy.. Tak jakby wycisnął u Tarantino z siebie wszystko i nic mu nie zostało. Wyeksploatował sie. To nie jest tak,że ja tylko mu słodze. Sam przy "Pomniejszeniu" go zjechałem strasznie za kopiowanie siebie. W "Wiellkich oczach" też mi sie średnio podobał. "Alita" to również nic nowego i ten sam sforsowany Waltz. Ale dwie kreacje u Tarantino są po prostu wyborne i zasłużenie docenione. Zebrał za nie 'wszystko' i nie ma w tym przypadku.

Polecam poświęcić w skupieniu te kilka minut,dokładnie 5, i patrzeć na każdy ruch,gest,na brwi,na mimike,na wszystko i zobaczyć ile Waltz w jednej scenie wyczynia. I dodatkowo wszystko w punkt,adekwatnie do tego co mówi i robi, jak z jakimiś "aktorskim" metronomem. <poniżej>

https://www.youtube.com/watch?v=8eJPgA9wECU

mateos8

I znowu się spotykamy :D Pytasz jakie wielkie filmy ma na swoim koncie, jednak pamiętaj, że Ali ma 45 lat, to wcale nie jest jakoś dużo, a gość nie grał jako dziecko tak jak Bale czy Di Caprio. Ma dopiero 20-kilka ról, więc wiadomo, że każda nie będzie kultowa. Ma już na swoim koncie House of Cards, True Detective, Igrzyska Śmierci 3 i 4, Moonlight i Green Book czyli już dosyć sporo znanych produkcji.

Powiem szczerze, że ja Alego nie znałem przed Green Book, ale jak go tam zobaczyłem to się zakochałem w jego grze. Gość ma niesamowitą zdolność do ról dramatycznych, Ali wyciska absolutnego maksa ze swoich ról. Spójrzmy na jego role w Green Book, on tam miał bardzo nie wiele do pokazania, to nie była rola w której łatwo mógł pokazać swój talent, mimo wszystko ciągnął tą role nawet poprzez budowanie jakiś drobiazgów, które niby to są niezauważalne, ale jednak stworzyły niesamowitą całość.

PMRock

Ale ja nie twierdze,że on nie jest dobry,nie ma talentu czy inne tego typu ;) Odniosłem sie do danej sytuacji - nagradzania na najwyzszym szczeblu. Ali przy tak biednym resume w porównywaniu z Pacino np. jest totalnie przeceniony. Pierwszego Oscara dostał za epizod,podczas gdy Shannon miał bardzo dużą ,swietnie rozbudowaną i fenomnealną role w "Zwierzetach nocy".. Żeby "oliwa była sprawiedliwa" to Ali w tamtym roku, z tak również rozbudowaną rolą w "Green book' jak Shannon,powinien przerżnąć z epizodem Elliota,który był jeszcze lepszy niż Ali w "Moonlight". Koncząc. Ali jest dobry,ma kilka dobrych,ról w dobrych produkcjach i tyle samo bardzo dobrych w bardzo dobrych,ale dwa oscary? - no way...

mateos8

Nie widziałem "Moonlight", ale skoro rola Aliego była w tym filmie gorsza od Ellitota w "Narodzinach gwiazdy" to musiała być naprawdę nijaka :D przecież Elliot nic takiego w tym filmie nie robi! Jak zobaczyłem, że go nominowali to roześmiałem się w głos i stwierdziłem, że już bardziej się nie mogli podlizać Cooperowi ^^

mateos8

Nic nie udowodnił ,wystarczy ze zagrał geja i jest czarny (dzisiejsze Oscary)

użytkownik usunięty
Danio31b

Biedaku, nawet nie widziałeś Moonlight, a się wypowiadasz. Żal mi Cię.

Widziałem,jeśli tak wyglądają dzisiaj i to są najlepsze filmy roku, to pora umierać, jak mawiał Tadek Drozda

Poza tym to było prześmiewczo napisane i do Alego nic nie mam.

Moonlight to nudny gniot

mateos8

Tak kiepski aktor, jestem ciekaw tylko jednego. Czy on zdaje sobie sprawę z tego że dostaje nagrody tylko dlatego że jest czarny ?, czy uważa siebie za tak świetnego aktora który zasłużył na te nagrody ?. Kiedy Akademia filmowa przestanie być nazywana "Biał akademi" wtedy skocz się Oscary dla niego, bo według mnie na żadnego nie zasłużył .

D3Mania

Czasem lepiej się nie odzywać. To, że Tobie/Panu/Pani gra Alego się nie podoba to nie oznacza, że jest on słabym aktorem i dostaje on nagrody tylko za kolor skóry. Gdyby to jeszcze było tak, że on dostaje te nagrody, ale zwykli ludzie czy jacyś krytycy mniejsi więksi znający się mniej lub bardziej na filmach totalnie go krytykują i wytykają błędy, ale tak nie jest, Ali jest chwalony i to zasłużenie, moim zdaniem Ali to jeden z najzdolniejszych aktorów młodego (25-40 lat) pokolenia. Gość umie przekazać emocje tak bardzo minimalną liczbą gestów i słów jak bardzo mało aktorów, to jest bezcenna umiejętność której wielu nigdy nie opanuje. Mówiąc, że ktoś dostał Oscara dlatego, że jest czarny stoisz/ stoi Pan/Pani na tym samym poziomie co Akademia która daje Oscara tylko dlatego, że ktoś jest czarny. Nie ważne czy ktoś jest biały, czarny, żółty czy zielony, najważniejsze są jego umiejętności aktorskie, a te Ali ma bardzo wysokie.

D3Mania

lepsze pytanie: czy zdajesz sobie sprawę z tego jak żenująco jesteś ograniczony? skoro sam sobie tłumaczysz że jeżeli aktor jest rasy innej niż biała dostaje nagrody wyłącznie za kolor skóry. minęło sporo czasu odkąd napisałeś ten komentarz: może stał się cud.

a jeżeli Akademia kiedykolwiek przestanie być w końcu tak biała, to wówczas będą niezwykle depresyjne czasy na takich białych rasistów jak ty. oby miało to miejsce w bardzo niedalekiej przyszłości. nie mogę się już doczekać.

mateos8

niewiele jest bardziej żenujących rzeczy niż typek który sili się na wielkiego znawcę kina szczególnie że nigdy nie zapomnę komentarza twojego autorstwa że Kristen Stewart - piękny przykład aktorskiego drewna i robienia kariery przez łóżko - w najnowszych Aniołkach Charliego przerosła wszystkich zdolnościami aktorskimi i najlepsze że taki wniosek powstał na podstawie obejrzenia trailera, a nie filmu.

isobel

... Pomyłka myślałem że pisałeś/aś do mnie, a to było do kogoś innego

D3Mania

dobrze myślałeś. napisałam i do ciebie, i do autora tematu.

isobel

Aha to znajdź sobie lepiej faceta, bo widzę że zestresowana jesteś I szukasz sprzeczek. Nie chce mi się z tobą dyskutować więc sayonara, adios i vaya con dios

mateos8

Wolę to niż dawanie Oskarów za jedzenie wątroby jelenia, czy drastyczne zmiany ciała. I to tylko przytyk do maniery przyznawania nagrody, a nie dla tych, którzy ją otrzymali. Przyjemnie się patrzy na niego jako aktora i jego grę.

pawelgola_fw

Ale co to ma do rzeczy ? Jak to się odnosi do mojej opinii o Alim, która jest zresztą dość obszerna i po dużym skrócie wyjaśniająca taką a nie inną refleksje?

mateos8

Tak się ma jak choćby moje ostatnie zdanie. Nie mam zamiaru rozkładać jego gry na czynniki pierwsze, bo, nade wszystko, na tym się nie znam.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones