W tamtych czasach byla jeszcze jedna: Teresa Tuszyńska.

To raczej Ty mógłbyś im obu buty czyścić prostaku. Do kobiet, z zwłaszcza tak utalentowanych i pięknych należy się szacunek. Zwłaszcza, że prócz urody była niezmiernie inteligentna o czym świadczy dyplom z UJ.

No właśnie pani Wodeckiej z przyjemnością wyczyściłbym buty tak z 50 lat temu. Nie chciałem obrazić pani Braunek, zwrot może jej buty czyścić należy rozumieć w cudzysłowie. Braunek jako aktorka mnie nie porywa, jako buddystka konfuduje. Oczywiście jej dokonania w filmie (powierzone role) są niemałe. Odbierane w tamtych czasach zdecydowanie jako nie wybitne, była krytykowana zarówno jako Izabela Łęcka jak i Oleńka. Natomiast swoim wpisem chciałem dać dowód zachwytu nad uroda pani Wodeckiej , piękna i zgrabna wtedy, a także dzisiaj po latach jej uroda wydaje się aktualna.Zaprzepaściła karierę aktorską cóż w takich czasach żyła, za to może być dumna ze swojej pracy i ...męża.

Pewien, że tak powiem, prezydent, też ma dyplom z UJ...

haha, masz rację... dyplom to nie wszystko Trzeba mieć też kręgosłup.