Najpierew spytałam o wiarygodne źródło, ale edytuję post bo już do takowego sama dotarłam. Przerażające. No chyba że zarobi dużo forsy i za to zrobi kolejne dobre filmy. Smarzowski "Brzydulę" reżyserowal bo potrzebowal kasy na "Różę". Więc mam nadzieję że jakiś pozytyw z tej niesmacznej sytuacji wyniknie.

Za coś trzeba żyć tym bardziej jak się ma rodzinę. Łatwo wydawać wyroki.

Oglądaliście to? Wyszło to jakoś? To jednak bądź co bądź ciężki temat, które jeśli dobrze się za niego zabrać można przedstawić w sposób ciekawy i pouczający. Nie rozumiem, czemu uznaliście to za niesmaczne jeszcze przed obejrzeniem.

Z czegoś trzeba żyć.

Łatwo pisać bzdury i osądzać siedząc przed komputerem. Żałosne.

To komentarz do mnie?

Nie. Do pierwszego postu.