Pamiętam Pana Marka z występów w teatrze telewizji a także ze spektaklu W. Gombrowicza "Operetka" w Teatrze Dramatycznym w Warszawie na początku lat 80-ch. Był aktorem dużej kultury słowa, bez wątpienia niewykorzystanym przez tzw. media (oraz film). Żal, że nie wystąpi już przed publicznością... Niech spoczywa w pokoju.