"Czuły" to taka przesympatyczna księgarnia z kawiarenką w której można sobie pogadać z wieloma sympatycznymi ludźmi (z Markiem też... :) )
Szkoda, że tak mało gra. Ostatnio w 2008 r.! A ja muszę w kółko oglądać jak Karolak rżnie łupa po raz kolejny, a mamy tyle innych zdolnych aktorów :(
Znaczy się: lubię Karolaka, ale no jeny... ile można, do diabła?!