Zdecydowanie powinna dostać Oscara, ale szczerze mówiąc niestety wątpię czy przy całym hejcie jaki spłynął na film akademia zdecyduje się przyznać jej statuetkę. Zresztą Suicide Squad jako blockbuster zostanie zapewne częściowo zaszufladkowany i wykluczony mimo iż m. in. muzyka zasługuje na wyróżnienie. Mimo wszystko jednak z całych sił kibicuję Margot aby zdobyła statuetkę, ponieważ Harley Quinn wykreowała po mistrzowsku.
Pełna zgoda, Heath Ledger dostał Oscara za rolę Jokera, w takim razie teraz czekam na statuetkę dla Margot Robbie za rolę Harley.
No jeśli oscary mieli by dawać za role w blockbusterach to za kobiecą dałbym właśnie dla Margot, a męską rolę dla Ryana Reynoldsa za Deadpoola :)
Hejt to nie to samo co krytyka. Hejtują tylko małe dzieci i idioci i wygląda to na zasadzie:ale jesteś gupi, albo chujci w dupe. Ten film jest po prostu kiepski. Ma słabą fabułę, wiele rzeczy zupełnie nie ma sensu. Prawda jest taka że 21 pilots i Robbie ratują ten film.
Krytyka odnosnie calosci filmu jak najbardziej na miejscu film ponizej oczekiwan. Spdziewalam sie mega produkcji a wyszlo jak wyszlo. Ale z jednym musze sie zgodzic to co zaprezentowala nam Margot jest niesamowite. Polaczenie pusciutkiej sex blondyneczki ktora lize kraty aby za moment wyobrazac sobie normalne zycie na przedmiesciach... No z kazdej strony zrobila na mnie wrazenie. Na długo zapamiętam tę rolę
"Polaczenie pusciutkiej sex blondyneczki ktora lize kraty aby za moment wyobrazac sobie normalne zycie na przedmiesciach..."
Jeżeli ludzie tak interpretują jej postać, to tylko mnie utwierdza w przekonaniu że do Harley Queen jej daleko.
"Spdziewalam sie mega produkcji a wyszlo jak wyszlo."
Ty się spodziewałaś, ja np, spodziewałem się filmu na którym się będę w miarę dobrze bawił i to dostałem, czego można wymagać więcej od filmów robionych dla mas jak nie odmóżdżenia xd?
Fajnego odmóżdżenie? Odmóżdżenia które przypadnie do gustu ? Odmóżdżenia z jakimś powiewem świeżości ? Są różne odcienie rozrywki popularnej.
Oskara ? Za co ? Zagram szaleństwo z szalonym uśmiechem na twarzy :-) uuuu Oskar :-D No chyba że wartość tej statuetki jest taka mała że za rolę"świruski" (której animowany odpowiednik był lepszy) można zgarnąć główną nagrodę. Rozumiem że rola Margot była najlepszą kobiecą rolą w 2016 roku, ze wszystkich trzech filmów jakie ktoś oglądał. Poza tym umówmy się - można zagrać wybitnie w średnim filmie. Juz wtedy ciężko o nagrodę. A co dopiero gdy zagrasz poprawnie w beznadziejnie zepsutym filmie jakim bez wątpliwości jest Legion Samobójców.
Też tak myślałem, bo ta rola strasznie przeciętna, panienka której zabrano lizaka, a nie lekarz, której odbiło.
Bo to się teraz sprzedaje, niestety. Najwyraźniej bycie czyjąś dziwką też. Mnie osobiście sceny w ich "klubie" po prostu zniesmaczyły. Nie dlatego, że były "erotyczne", to mi nie przeszkadza, to było bez smaku, gustu, bez estetyki, no po prostu jak tania tirówka. :v
Oscary dostaje się za dobrą grę albo za bycie czarnym. Niestety tutaj żaden warunek nie został spełniony.
Mam nadzieje, że żartujesz. Rola w porządku, ale to do Oscara nawet nie startuje. Obraza dla aktorek które go dostały. A porównywanie Margot do Ledgera..gość się w grobie przewraca. Świecenie pupą, nawet bardzo zgrabną i ta już z góry humorystyczna bo głupiutka postać nie zasługuje na nagrody.
Kolejna kobieta i kolejne wrzuty o kręceniu d. Jestem facetem a nie zauważyłem, żeby kręcenie d zdominowało postać Harley. Owszem były momentami wulgarne sceny typu lizanie krat, ale nie dominuje to całości. Jest dość zabawna, ma zwariowana ekspresję ale głupiutka? Meh. Chorobliwie samotna babka, mająca problemy z własna psychiką która zakochała się w największym psychopacie ze świata komiksów. Heheh, no śmiesznie, jak sam... nie powiem co. Scena w, której Harley marzy o normalnej rodzinie z Jokerem mówi wszystko i nie jest ani trochę comic relifem, chyba, że ktoś nie wyczuł podłoża sceny i jej koneksji z całą resztą czyli ma suma sumarum problem z wyłapaniem prostych sygnałów w prościutkim filmie. Pod obliczem wariatki, skrywa się coś jeszcze i nie jest to nic głupiutkiego, ani nawet zabawnego- najlepiej uwidaczniają to sceny ze skokiem do chemikaliów czy scena tortur. Gdybym był złośliwy, to napisałbym żebyś odpaliła jakąs strone xxx jak chcesz zobaczyć rolę opartą na kręceniu d, gdzie jest ona fundamentem, esencją, pięknem i obfitością całej roli aktorki ;)
To, że jestem kobietą nijak ma się do moich "wyrzutów". Lubię Margot, ale przy tym widzę, że zazwyczaj gra tak samo. Co do Harley, nie odczułam w ogóle tragedii tej postaci co najlepiej pokazuje dlaczego (oczywiście według mnie) szans na nagrody nie ma... Może gdyby nie pocięli tak filmu to inaczej bym to odczuła, ale tak można gdybać. Na teraz zobaczyłam tam tylko śliczną dziewczynę, sporo spojrzeń facetów na jej pupe i szaloną osobę. Wydaje mi się, że teraz wariata łatwo zagrać, ale takiego który skopie cię po tyłku i miesiące później dalej będziesz o nim pamiętać... już ciężej :)
Pozwolę sobie skopiować moja wypowiedz z innego wątku, trochę dodając do niej i modyfikując bo idealnie oddaje to co odczuwam w związku z jej postacią.
To, że babka ma bardziej ostry image i chodzi w krótkich shortach, nie znaczy, że jest tylko słodka idiotką i na tym opiera się zachwyt jej rolą. Dziewica też może zgrywać niegrzeczną panienkę. Nie wydaje mi się, żeby taki typ panny był zakochany w jednym facecie, chciał założyć z nim rodzinę etc. Szerszy kontekst Harley wychodzi też w takich scenach jak ta w barze- mianowicie reakcja na historię Diablo. Poza tym ma mocno ekspresywny sposób bycia, potrafi być zabawna i sympatyczna. Bazowanie na cielności to gdzieś tak 10% tej postaci. Bodajże cztery sceny- lizanie krat, kradzież torebki, wyjście z windy, ubieranie się w ciuchy. Może było tego nieco więcej, ale nijak nie zmienia to pozostałych aspektów o których pisałem. Nie wydaje mi się, żeby chodziło tylko o to, że jest atrakcyjna, bo Megan Fox nigdy nie zrobiła takie furory i trudno szukać w standardowym kinie archetypu plastikowej lali, bez krztyny sympatii, którą pokochali ludzie tylko za ładne ciało.
Ciekawe jak różny może być odbiór tego samego przez dwóch innych ludzi ;) Przepraszam jeżeli uraziłem cię jakoś tym zdaniem gdzie powołuje się na twoja płeć w kontekście twojej opinii. To było, złe i niedojrzałe, ale argumentów z oscylowaniem wszystkiego wokół d, tak czy inaczej nie popieram.
Genialna scena jeszcze była jak Joker się rozbił helikopterem i Harley udawała, że wszystko jest ok.Idealnie to zagrała.
Czy ja jestem jedyną osobą na FW którą ta kreacja wqrwiała? Z całego filmu najlepiej wypadł Deadshot i jako jedyny się jeszcze ratował podczas gdy cała reszta postaci była koszmarnie zarysowana!
To bardzo przykre, że Oscary mają dawać za wygląd bo to jej jedyna zaleta, wygląda super. I do tego najlepsza rola wszechczasów na filmwebie, hehe. Rola dobra ale tylko tyle. Wszystko co najlepsze w ej postaci to już pokazali w trailerach, nie była specjalnie zabawna ani nie miała osobowości. Zestawienie z rolą Ledgera wydaje się co najmniej groteskowe.
Nie, najlepsza rola jak dotąd to: Eva Green jako Pani Peregrine w "Osobliwy dom Pani Peregrine" - ta rola póki co zasługuje na oscara. Ewentualnie, Helena Bonham Carter jako Iracebeth w "Alicja po 2 stronie lustra"
Tak to jest jak się do internetu dorwą gimby, które oglądały w życiu jedynie Harrego Pottera i filmy na podstawie komiksów(uwielbiam ten gatunek, ale bądźmy poważni)
Harley nie była dobrze zagraną postacią. Margot jest strasznie sztuczna. Prędzej maline powinna dostać. Chyba że dadzą nową kategorię w oskar'ów ,,Najlepsze kręcenie dupą w filmie". Ten wynik, że jest na pierwszym miejscu w top 100 aktorki jest sprawką ludzi bez życia którzy nie mają nic do roboty, aż dziwne ze głównie są to psychofani DC. Obniżać role takim aktorką jak Smith, Bonham Carter, Lange czy Cottilard to po prostu szkoda słów gdzie każda aktorka z tej setki jest lepsza niż Margot Robbie. Tak nawet Emma Roberts czy te słabe polskie aktorki.
"Ten wynik, że jest na pierwszym miejscu w top 100 aktorki jest sprawką ludzi bez życia którzy nie mają nic do roboty, aż dziwne ze głównie są to psychofani DC." napisał fan MARVELA.... Nie mogę się z tym zgodzić. Nie jestem fanką filmów o superbohaterach, ani DC ani MARVELA, a mimo to wysoko oceniłam jej rolę. LG i Deadpool, to pierwsze tego typu filmy, które polubiłam. Kapitan Ameryka 1, Iron Man, Człowiek ze stali mnie nie przekonały.
Chociaż sam fakt, że Margot jest tylko dzieki tej roli na tak wysokim miejscu też mi się nie podoba. Głupi jest ten mechanizm aktualnego rankingu-im więcej jest ocen najwyższych za daną rolę tym jest się wyżej. Skoro chcieli wprowadzić ocenę poszczególnych ról to chyba tylko z przymusem oceny ról w wcześniej oglądniętych filmach, żeby inne wybitne role sprzed np 10lat mogły zaplusować. Myślę, że ten ranking będzie bardziej wiarygodny dopiero za jakieś 20lat.
Ja mam problem bo znam harley z komiksów i serialu animowanego i margot to nie ta harley :(. A i irytowało mnie to że co chwilę każdy z bohaterów w tym filmie powiedział że jest szalona ( no zbyt dużo słowo ,,CRAZY" zostało użyte).
Jestem Fanem Marvela i DC . Psychofan czytaj uważnie to różnica między fanem :)
Znam różnicę między psychofanem, a fanem dlatego nie założyłam z góry, że jesteś psychofanem. Mimo to są mniejsze szanse, że fan MARVELA oceni postać DC dobrze, niż chociaż fan DC ( o psychofanie już nawet nie wspominając). Jak już napisałam nie lubię filmów o superbohaterach, ale to się tyczy chyba wszystkiego co z superbohaterami związane, więc komiksowej Harley nie znam. Powinnam chyba jeszcze dopisać, że Margot ma tak wysoko ocenianą rolę, bo dostała tą najbardziej lubianą do zagrania. W dodatku w ocenie bez przeczytania komiksu moim zdaniem ta postać została bardzo napisaca przez scenarzystę.
Chyba żartujesz? Lubię jej rolę w :G i bardzo dobrze zagrała, ale to zasługa świetnie napisanej postaci. Jeszcze tego brakuje, żeby Oskary były za pstrokate filmy. Sam LG uznałam za świetny, ale tylko w swojej kategorii- rozrywkowe kino akcji, wypchane do granic możliwości efektownymi scenkami. Koło kina ambitnego to to nawet nie stoi.
Może oscar nie, ale na shortliście do malin jest:
https://www.comicbookmovie.com/batman_vs_superman/razzie-shortlists-revealed-for -2016-the-37th-golden-a147971
Zawsze coś.
Oj tak ... ani maliny ani oscara dla Margot. Według mnie ludzie robią z aktorów bogów podczas gdy równie ważni jak nie najważniejsi są reżyser, scenarzysta i cała ekipa, która tworzy film. Ja nie idę na film, bo gra w nim jakiś tam aktor tylko dla samego filmu, historii, gatunku albo twórcy filmu.