W cieniu meza to ona pozostawala tylko w czasie okresu miedzywojennego. Pozniej to niestety Aleksander Zabczynski mial szlaban w PRLu na wystepy w filmie. Trudno mi go zreszta wyobrazic sobie w filmie nurtu socrealistycznego typu Jasne lany, Niedaleko Warszawy czy Dwie brygady. Nawet sie troche dziwie, ze po powrocie do kraju UB do wiezienia go nie zamknelo, jak mialo to w zwyczaju.

Na marginesie ciekawe, ze pierwszy amant na cale zycie, a rozne byle jego koleje, zwiazany byl tylko z jedna kobieta, umiarkowanej zreszta urody. Niemal jak w scenariuszu z ckliwego filmu z okresu przedwojennego ;).

Związany z jedną kobietą węzłem małżeńskim ,romansów za to miał bez liku,chociażby z Lodą Halamą,dla której chciał się rozwodzić.

Ale ona go nie pilnowała... Z Lodą związał się gdy grał w "Manewrach miłosnych", a Maria też tam grała...

A mnie się wydaje,że ta cała Loda to był niezły stalkingowiec i nimfomanka.To była dość prosta i swobodnych obyczajów kobieta niemożiwe ,żeby dla niej chciał się rozwodzić.Myślicie w sposób bardzo płytki.Rodzina Maryny należała do inteligencji jędrzejowskiej jest kuzynką Przypkowskich.Jej brat to sławny Caziel ożeniony z Katarzyną Sinclair kuzynką Elżbiety II .Aleksander flirtował z kobietami ale to nie jest pójście do łóżka -teraz tak się robi .A czy Halama była nadzwyczajnej urody? radzę tu zerknąć http://mbc.cyfrowemazowsze.pl/dlibra/results?action=SearchAction&skipSearch= true&mdirids=&server%3Atype=both&tempQueryType=-3&encode=false&a mp;isExpandable=on&isRemote=off&roleId=-3&queryType=-3&dirids=1& amp;rootid=&query=Loda+Halama&localQueryType=-3&remoteQueryType=-2

Zgadzam się Teraz robi się ślub na 140 fajerek po to,żeby za rok rozwieść się to jest dopiero Harleqin

Mbc cyfrowe mazowsze zdjęcie Lody w programie Wesoła parada wielka rewia w 18 obrazach strona 6.Żałuję też,że dziennikarze muzyczni,krytycy filmowi nie starają się o nowe wiadomości pisząc o Żabczyńskich tylko odmieniają przez swoje doświadczenia żciowe książkę Halamy.Wyjątek to pani Olga Geartner -zabrakło jednak historycznej korekty (np list Hoerla do syna ,nie mógł być pisany w 1943r;dlaczego Maryna studiowała w Moskwie dziwne wypowiedzi Gogolewskiego itd)ale przynajmniej dużo nowych materiałów -nie tylko z internetu .Polecam!!!!!!!!!!!!!!

A może to,że był związany z jedną tylko kobietą to sprawa ich prawdziwej wzajemnej miłości, przyjaźni i jego zasad wyniesionych z domu rodzinnego.Pani Maryna był ponoć osobą niezwykle ciepłą,wesołą,pełną werwy i entuzjazmu życiowego.Trudno powiedzieć czy była brzydsza od Halamy.W Manewrach miłosnych ona bardziej podoba mi się jako cyganka niż Halama z tym swoim spiczastym nosem.Porównajcie jak wyglądała w porównywalnym wieku -/na Youtube o J Smosarskiej czIV -powitanie Smosarskiej w kraju -w króciutkich marnych włoskach/.A czy był romans /w1933, a nie w1935 w Manewrach miłosnych-wtedy miało już być po romansie/to wiemy tylko od Halamy z jej książki .A o innych romansach Żabczyńskiego nie wiemy nic-chyba,że ktoś zna wiarygodne źródło,a nie dlatego,że tak chce.

Ciekawy dokument: http://www.youtube.com/watch?v=ayteRongn0o

Znam ten film. Pani Żabczyńska mówi w nim o zainteresowaniu innymi kobietami nie wiem czy jest to to samo co mieć romanse i kochanki. Myślę,że takie małżeństwo oddaliłoby się od siebie. Tym bardziej,że w jednym z wywiadów Żabczyński mówi,że lubi flirt -nie romans-bo to co innego,ale im szybciej skończy się tym lepiej. Na pytanie czy ożeniłby się po raz drugi odpowiedział nie ,bo drugiej takiej żony nie znalazłbym. W liście do żony z obozu dla repatriantów pisał,ze wspomnianego dokumentu
....Marynko moja ,że w tym się mieści wszystko co Ci daję ,serca pełnego Ciebie i tylko Ciebie. Żabko nie wiem jak do Ciebie pisać. Brak mi słów,brak mi myśli,jestem tylko ciągle przy Tobie. Kochana moja chciałbym wszystkie moje myśli,wszystkie pragnienia najlepsze przelać na Ciebie ,dać Ci świadomość jak bardzo Cię kocham i jak do Ciebie tęsknię do chwili widzenia się z Tobą. Starałem się być okrytym w cierpliwość oczekiwania i z zaciśniętymi zębami czekać. Teraz coś się otworzyło,załamało i rozkwitło na nowo...

No czy była taka brzydka ?Jak na tamte czasy miała dość współczesną urodę radzę obejrzeć filmik ,który znalazłem na Youtubehttp://www.youtube.com/watch?v=Amh6l3H9uzg.Nie była typem wampa /który zresztą Żabczyńskiemu nie podobał się/ani słodkiej dzieweczki .Śmieszy mnie ten "magiel" -byli dobraną parą i tyle.

Mnie też się wydaje, że nie była wcale brzydka. Prawdę mówiąc dopiero niedawno się dowiedziałem, że ona grała Cygankę wróżącą Żabczyńskiemu z kart w "Manewrach miłosnych" oraz Kuzykową w "Dóktorze Murku". I jeszcze babcię Mundka w "Zaczarowanym podwórku". Nie zgadłbym nigdy, że to ona - żona Aleksandra. Moim zdaniem bardzo dobra aktorka :)

Miał wystąpić w roli Kotowicza w "Popiele i diamencie", ...