Cudna i naturalnie piękna...Do tego wszechstronnie uzdolniona (oprócz gry
aktorskiej Marie również śpiewa).Widziałem ją niedawno w Coco Chanel z
Audrey Tautou w roli głównej i mimo drugoplanowej roli zagrała całkiem
poprawnie. Dowodem tego niech będzie fakt,że po obejrzeniu filmu cały czas
myślałem o Marie i to jej postac mnie zaintrygowała a nie odgrywanej przez
Audrey Coco. Najbardziej urzekające dla mnie są jej oczy...Takie dziewczęce
ale zarazem pełne spokoju i wyrozumiałości.Powiem szczerze,że byłem
zaszokowany gdy dowiedziałem się,że Marie ma 35 lat. Ja dawałem jej 10
mniej ;) Ech...szkoda,że to tylko marzenie...