Nie, to nie żart, a opinia forumowiczów. Ty bardziej lubisz Winslet, ja Cotillard i dla mnie jest świetną aktorką zasługującą na najwyższe noty. Oczywiście nie ujmuję tutaj nic Kate, bo również jest rewelacyjna, jednak większą sympatią darzę Marion.
Oczywiście rozumiem,ale chodzi też o ich doświadczenie.Marion jest dobra,ale jak dla mnie za mało "plastyczna" żeby wyprzedzać Kate.Trudno,każdy ma swoje zdanie.;)
Wiadomo, że nigdy nie oceniamy w 100% obiektywnie. Zawsze - czy to do filmu, czy do aktora/aktorki, mamy jakieś subiektywne, osobiste odczucia, które biorą górę nad surową, krytyczną oceną :) Ja mam do Marion słabość, tak samo jak do Kate Beckinsale czy Clarie Danes :)
poszedł bym dalej - nie da się określić parametrów "dobra" filmu czy aktorki. fajnie jest natomiast poczytać co inni myślą i jak można patrzeć :) co się może podobać i dlaczego.
Ja lubię obie. Zawsze będę uważał, że brak jakiejkolwiek nagrody dla Cotillard za Incepcję, to jakiś skandal. Tak jakby te głupie efekty specjalne, totalnie zamazały jej cudowne aktorstwo w tym filmie. A przecież to Cotillard była najmocniejszym punktem tego filmu.