Jego Soundtracki do Falloutów do dziś są legendarne , warto dodać że do Fallout New Vegas wsadzono kilka motywów Marka ze starych Fallików , jaki efekt? Klimat jedynki i dwójki powrócił !
Dla mnie twórca najlepszego OST do gry w historii (Fallout 1).
a gdzie tam jedynka... przecież Modoc, Vault City, New Reno i Arroyo wynoszą świetny soundtrack z jedynki na jeszcze bardziej niebotyczny poziom :P
I faktycznie to był strzał w dziesiątkę z kawałkami Morgana w NV. Inona Zura uwielbiam niewiele mnie niż Morgana, ale nie oszukujmy się, to co zrobił w Fallout 3 to jak na jego zdolności trzeba to uznać za porażkę.