Dzisiaj odnaleziono jego ciało. Najprawdopodobniej popełnił samobójstwo. Ku przestrodze dla potencjalnych "królów świata" lub stawiających się ponad prawem i moralnością.
Właśnie widziałam wiadomość na twitterze. A teraz tu. Nie śledziłam jego kariery, widziałam te oskarżenia. Nie wiem jednak czy był pedofilem czy nie. Szok, że nie żyje, że popełnił samobójstwo.
Skoro przyznał się do posiadania nielegalnych dziecięcych zdjęć i miał dostać od 4 do 7 lat więzienia to chyba sytuacja jest jasna.
No cóż, nie byłam fanką, ale no ba - po co mu dziecięca pornografia jeśli nie był pedofilem? Z drugiej strony nie wiem na pewno, mogę tylko przypuszczać. Bardzo możliwe, że przestraszył się więzienia - wiadomo co tam z takimi robią. Co w ogóle pewnie robią. Poza tym jego kariera się skończyła czemu się nie dziwię.