Maruschka Detmers 

Z pochodzenia jest Holenderką. Urodzona 16 grudnia 1962 roku w Schoonebeek, w Drenthe, mając 17 lat przyjechała do Paryża i zapisała się tam na kurs sztuki dramatycznej -bez żadnych szczególnych intencji. Ale dość szybko zwróciła na siebie uwagę francuskich producentów filmowych. Na początku zagrała niewielką rolę w dramacie sensacyjnym "Sokół" /Le Faucon/ (1983) w reżyserii Paula Boujenaha. Wkrótce stanęła przed kolejną szansą. Jean-Luc Godard realizował właśnie melodramat kryminalny "Imię: Carmen" /Prénom Carmen/ (1983). Już w okresie zdjęciowym grająca główną rolę Isabelle Adjani zrezygnowała z udziału w tym filmie. Reżyser zauważył wówczas młodą Holenderkę. Udział w tym filmie był jej debiutem filmowym. Następnie zagrała jedną z głównych ról w niemieckim serialu "Via Mala" (1985), który zrealizował Tom Toelle, po czym wróciła znów do Francji, aby wystąpić w dramacie Jacquesa Doillona "Piratka" /La Pirate/ (1984) obok Jane Birkin w głównej roli. A za postać Carole otrzymała nominację do nagrody Césara. Wyjechała do Meksyku, oczekiwana tam przez reżysera Gérarda Oury, który rozpoczął realizację dość głośnej później komedii "Zemsta upierzonego węża" /La Vengeance du serpent a plumes/ (1984). Tym razem wystąpiła w głównej roli jako parnerka popularnego komika francuskiego Coluche'a. Uświadomiła sobie wtedy, że praca nad tym gatunkiem filmu jest trudniejsza niż np. nad filmem psychologicznym. Potem otrzymała propozycję ze strony włoskiego reżysera Marco Bellocchio, który zamierzał dokonać nowej adaptacji melodramatu Raymonda Radigueta pt. "Diabeł wcielony" /Il Diavolo in corpo/ (1986). Jej partnerem był amator Federico Pitzalis. Reżyser pozostawił tej parze wiele swobody, pozwolił na improwizację. Na festiwalu filmowym w Cannes w 1986 roku film stał się sensacją. Przedstawiono go poza konkurencją na specjalnym pokazie w godzinach nocnych, lecz i tak sala była wypełniona po brzegi.

Maruschka Detmers stara się nie zabiegać o swoją karierę aktorską i postanowiła grać tylko takie role, które pozostają w głębokiej harmonii z jej osobowością.