Przekonałam się do niego jako do człowieka, który chce uprawiać aktorstwo, a nie jakieś gówno zwane aktorstwem i będę śledziła jego dalsze poczynania. Bo to, jakim jest człowiek prywatnie, co ma w głowie przekłada się w dużej mierze na jego twórczość artystyczną albo wykonywaną pracę.
Wywiad:
http://film.onet.pl/0,0,1625211,1,596,artykul.html
Mimo że nie uważam go za super aktora. Widać w nim jakieś ideały, których w Polsce od wielu lat było brak.
DOKŁADNIE!
tego nam w Polsce trzeba, a nie... tak zwana "Wyższa pierdolęcja" uprawia coś, czego czasem aktorstwem nazwać nie mozna, a druga strona ciśnie i ciśnie, ile tylko się da... by na nich zarobić.
"Ty chcesz mówić o filmie, a oni Cię, o twój związek pytają"
Bede śledzic tego aktora, z pewnością.
Dołączam się do Was drodzy Koledzy i Koleżanki. Trafiłem, tak jak Wy! Poprzez wywiad na onecie. Szczerze mówiąc, nie widziałem go jeszcze w żadnej roli, po której mógłbym stwierdzić (oczywiście według swoich upodobań) jak dobrym jest aktorem. Także z oceną się jeszcze wstrzymam... ale myślę, że już dziś warto zapamiętać to nazwisko.
Ja przeczytałam ten artykuł w Filmie i powiem szczerze, że zrobił na mnie spore wrażenie... fajnie, że pojawił się ktoś taki w polskim kinie, widać, że chłopak jest nie tylko przystojny, ale ma coś w głowie. Bardzo interesująca osoba, myślę, że za kilka lat będzie o nim naprawdę głośno, mam nadzieję, bo życzę mu jak najlepiej.
Dziękuję Wam, że oświeciliście mnie w kwestii istnienia tego artykułu :) Nie oglądałam jeszcze ani jednego filmu z Mateuszem ale po przeczytaniu wywiadu muszę to natychmiast nadrobić. Jestem naprawdę zszokowana, że istnieje w Polsce aktor, który tak mądrze, z zacięciem i dziką pasją podchodzi do zawodu, ale też i do życia. Jak ktoś napisał na Onecie - a z czym całkowicie się zgadzam - "Inteligentny skurczybyk!".