NO cóż, o gustach się nie mawia. A mnie osobiście bardziej podoba się.... MAURICIO! Ma taki słodki, dzieciny uśmiech.
według mnie Mauricio jest o wiele przystojniejszy :) strasznie podobało mi się jak grał w Marinie i do końca tej telenoweli nie mogłam przeboleć zmiany aktora..
Ja również. O ile Mauricio grał dobrze, to Cardona zepsuł tą telenowelę, grając jak przysłowiowe drewno. Ale nie od dziś wiadomo, że Cardona nie chciał grać w "Marinie", tylko skusiła go kasa, jaką mu zaproponowano - zależało producentom na nim, bo jego nazwisko jest znane zarówno w Meksyku, jak i w Stanach.
Przystojny i do tego utalentowany aktor i juz czekam z niecierpliwoscia by ujrzec w akcji Mau powraca w telemundo na ekrany w mega produkcji narco El Chema! 22 listopada wielka premiera w usa