powrót do forum osoby McG 
robienie kontynuacji największego filmu akcji w historii - Terminatora takiemu amatorowi? Taki amator ma kręcić Terminatora? Toż to bluźnierstwo. To będzie shit nad shitami.
Tak to już jest w tym zafajdanym Hollywood- w końcu czego się spodziewać po tym jak dwie najbardziej znane filmowe bestie oddaje się w ręce debiutantów- fanboyów?
Zniszczy to co James Cameron stworzył!Jak trójka była nie udana to 4cześć będzie tragedią!Pytanie brzmi dlaczego ktoś taki jak James Cameron na to w ogóle pozwolił?Kasa mu do łba odwaliła?Nie wierze w to!
Amerykanie to jednak popieprzony naród. Tylko Oni potrafią w tak łatwy sposób niszczyć własne legendy...
Już Terminator 3 był shitem, czwórka będzie tylko gwoździem do trumny. Mimo wszystko pójdę do kina, zobaczyć jak umiera ta piękna historia, budowana przez dwie pierwsze części, a dziś profanowana przez tych partaczy.
Żałuję jedynie, że Christian Bale wziął udział w tej degrengoladzie. Naprawdę niezły aktor w filmie, który praktycznie nie ma szans być dobry.
No niee.. co to za bubek? I on ma reżyserować T4? :((( Największe 'osiagnięcie' tego faceta to ..Aniołki Charliego, jeden z największych gniotów, jakie znam. A już się ucieszyłam, bo i Bale, i Howard, niezłe nazwiska.. a tu wyskakuje taki McG i cała nadzieja umiera.. Szkoda serii..
reżyser McG może i nie mam mocnych tytułów w swoim dorobku ale ja proponuje nie wieszać na nim psów zawczasu, bo może nie będzie tak źle, nazwisko, jak sami mogliśmy się przekonać to nie koniecznie dobry film, wspomnę chociażby 10.000 BC Emerlicha, to był dopiero !SHIT! albo nową trylogie gwiezdnych wojen. Ja wierzę w nowego terminatora i to że reżyser doda mu skrzydeł i narodzi się lepsza legęda niż ta ze arnoldem, z czego tylko 2 jest naprawdę dobra.. i ponadczasowa.
Jak to ludzie szybko skreślają innych nawet nie widząc tego co stworzył... i co z tego, że nie ma znaczących filmów, może włąśnie w tym filmie narodzi się jak fenix z popiołu, czego mu życzę.
Co do terminatora 2 to jest zdecydowanie najsłabsza część, pomysły ściągnięte z 1, po prostu żenada i nie wiem jak Cameron mógł tak dać d...
3 jest mometami dobra (zwłaszcza początek i koniec) a momentami sięga dna... niestety.
Ja mam nadzieje, ze 4 bedzie co najmniej lepsza od 2 i 3, bo 1 to wątpie aby pobiła...
kyle_reese co ty wogole wygadujesz pomysly z 2 sciagniete z jedynki to jakies nowum.druga czesc wg.mnie jest zdecydowanie njalepsza z wszystkich terminatorow.jedynka tez jest super ale n ie dotasta 2 do piet klimatem,efektami specjalnymi
no tak jak ktoś zachwyca się tylko tymi efektami specjalnymi a fabuła i oryginalnosc dla niego nie maja znczenia to zgodze sie z tobą że: 2'jka jest najlepsza.
Jednak to jest to samo co w 1 tylko W INNEJ FORMIE:
Troche jestem w niezręcznej sytuacji, bo daże Camerona dużym szacunkiem no ale w tym filmie tak jak powiedziałem: dał ciała, bo oprócz tego robota z cikłego metalu (wg mnie słaby pomysł) to ABSOLUTNIE NIC NOWEGO do filmu nie wniósł.
W sumie to cały film jest kopia I, ale dam kilka pierwszych lepszych przykładów:
- przysłanie dwóch "istot" z przyszłości jeden dobry drugi zły
- ten dobry ochrnia biedną słabą istote (tu dziecko) a ten zły chce ją unicestwić
- [i kluczowa rzecz, bo aż myślałem że - sorki za określeni - żygnę] znów ta biedna głupia słaba istotka (tu dziecko, tam kobieta) dzwoni do swoich bliskich (tu przybrani rodzice, tam babcia czy mama) i przez to terminator dowiaduje się, gdzie jest ich położenie... - nie no trzeba być zupełnym debilem aby nawet ten pomysł ściągnąć z I'ki... przecież, to nawet 10'ciolatek mógłby wymyślić jakiś inny sposób "przecieku". Pewnie Cameron miał jakieś zaćmienie mózgu tworząc tego gniota (podobnie jak osławionego Tytanika - mydlana opera za milony dolarów).
To wszystko jest aż tak oczywiste jak 2+2=4 i naprawde nie mogę uwierzyć, że tego ludzie nie dostrzegaja i tylko patrzą na zmieniajace sie krztałty postaci. Oczywiście osoby, którym mózg przyćmiły efekty specjalnie, twierdzą że II to niezwykle oryginalny film i tak jak autor powyższego postu "dużo lepszy od I".
pierwsza część jest naprawdę oryginalna, ale nie ujmujmy II jej klimatu,
pierwsza cześć człowiek kontra maszyna, w drugiej maszyna broni
człowieka. osobiście podobało mi sie starcie dwóch maszyn. kopia I ale
cos jeszcze ponad to, pomysł moim zdaniem udoskonalony. McG no cóż za
kilka dni sie przekonamy na co go stać i po premierze na pewno tu zajrzę
i wtedy napisze co myślę.
Gdybyś nie zauważył to T2 jest kontynuacją T1. O czym ma niby opowiadać? O wybijaniu fok? Wiadomo, że fabularnie te części MUSZĄ być powiązane i jedno jest konsekwencją drugiego - przecież to oczywiste.
Widzowie, którzy wychowali się na 1-ce i tak będą narzekac jaki by film nie był......... Myślę, że będzie ok i nie podzieli losów Indiany Jonesa czy Szklanej Pułapki...
zgadzam się z Tobą - dalsze częsci Indiany Jonesa czy Szklanej Pułapki...
to żenada do kwadratu (nawet nie da sie obejrzeć do końca), brrrrrrrrr żeby aż takie gnioty kręcić to nawet nie trzeba szkoły filmowej skończyć
T1 to wspaniałe dzieło pod względem klimatu i oryginalności ale Kyle Reese, za przeproszeniem nie pierdol farmazonów. T2 nie przypadł Ci do gustu, ok, twoja sprawa ale Dzień Sądu nie jest żadną kopia T1 tylko KOTYNUACJA, a to różnica lekka. Poprostu genialny sequel, nie rozumiem jak możesz ujmować klimatu temu arcydziełu! Efekty specjalne są w ilośći takiej jak trzeba, film nie jest nimi naszpikowany, za to genialnie oddają charakter postaci czyli terminatorów. Uważasz ze film nic nowego nie wniósł, a co z posunięciem całej akcji do przodu o kolejne 10 lat? Pomijając ze autorem jest ten sam Pan co stworzył twoją wspaniałą jedynkę, powiedz kto mógłby Dzień Sądu zrobić lepiej niż on?? Jeśli stawiasz T3 ponad T2 to chyba tobie coś po kopułą nie styka i nadajesz się co najwyżej do tarcia chrzanu a nie do komentowania filmów... :)
"T2 to jest to samo co T1 tylko w innej formie" hahaha, innymi słowy T2 jest to to samo co T1, tylko co innego :D
A to że teraz są 2 Terminatory i że ten grany przez Arnolda tym razem jest dobry jest bez znaczenia tak? Widzisz, diabeł tkwi w szczegółach. Gdyby jeszcze raz Arni przybył jako zły - wtedy można by mówić o kopii. Jak widać ten mały szczegół zmienia wszystko o 180 stopni, T1 i T2 są to zupełnie dwa różne filmy o co najwyżej podobnym schemacie, jak na kontynuacje przystało i nie rozumiem co ci nie pasuje...
bennyblanco, mazuu86 - sorki ale z dziećmi z piaskownicy nie dyskutuje, nie mam zamiaru Cię obrażać ale na serio mam wrażenie, że jesteśmy na zupełnie innym poziomie. Po prostu lubicie konwencje w filmie typu jems bond 007 i inne durne filmy, a ja nie.
---
Pomyśl: nie pierwszy raz okazało się, że wybitny reżyser gniota nakręcił, tak samo było np. z urodzonymi mordercami i reżyser i scenarzysta wybitni a zrobili taką chałturę, że nie potrafiłem do końca oglądnąć.
Niedługo idę na T4 mam nadzieje, że będzie lepsza od T3 bo T1 to wątpię aby przebiło. O T2 nie wspomnę, bo to żenada... za miliony dolarów, podobnie jak Tytanik - mydlana opera za jeszcze więcej milionów dolarów. Mam nadzieje, że Cameron w końcu się obudzi z letargu...
kyle_reese brak slow. bennyblanco, mazuu86 nie ma co z nim gadac.on jest na innym poziomie nim my.kolejny frajer ktory mysli ze pozjadal wszystkie rozumy.geniusz i koneser sie znalazl.coraz wiecej takich łebków tutaj.przepraszamy jaśnie panie że osmielilismy sie pisac z toba my niegodni,my plebsy.blagamy o wybaczenie morgrabio
ja się nie wywyższam, tylko mowie że bondy, batmany i inne szablonowe filmy mnie nie interesują - z reguły osoby które oglądają te ścierwo, to mają odmienne zdanie co do kina i nie ma się co sprzeczać. Nie pogodzisz ognia z wodą.
Urodzeni Mordercy to chaltura tak? Moze jeszcze szablonowa do tego? O matko i corko... no fakycznie, medium kinematografii z ciebie jakich malo, prawdziwy rodzynek :) Nie chce mi sie roztrzygac czy ty tak na powaznie dlatego pojde za rada kolegi riddicka1981 i zakoncze te groteske. :)
i to mnie wkurza na filmwebie, że z dzieciaki lub ludzie z dennym gustem zaśmiecają forum.... echh szkoda, że nie ma opcji ukryj posty danego użytkownika, portal popularny ale forum tak niefunkcjonalne i tak drętwe, że odstrasza! Panowie administratorzy czas się obudzić i ruszyć dupsko!
A ja właśnie wróciłem z kina. Cóż mogę napisać - wizualnie i efekciarsko film miażdży. W sumie wyjaśnia się też nieco wątków, przewijających się przez całą serię. Ogląda się dobrze tylko jakby... szybko. Miałem wrażenie, że film się dopiero rozkręca, kiedy się skończył. Został niedosyt. Ale chyba właśnie o to tez chodzi - żeby zostawić widza z uczuciem niedosytu. Arnold się pojawił na chwilę- IMO po body liftingu i jakby odmłodzony. Chociaż może to nie był Arnold, bo nie został wspomniany w napisach początkowych (może był na końcowej liście płac).
Ogólnie warto obejrzeć i warto się wybrać do kina.
8/10 (2 punkty odjąłem za ten niedosyt )
EDIT
Doczytałem właśnie, że to nie był Arnold tylko Roland Kickinger. Pewnie wiedziałbym to wcześniej, ale powziąłem sobie noworoczne postanowienie aby nie czytać pseudo recenzji na filmweb-ie PRZED obejrzeniem jakiegokolwiek filmu. Ostatni taki błąd zrobiłem przed obejrzeniem I Am Legend...
sory ze dopiero odpisuje , ale mnie wkurwiłes, z piaskownicy wyszedłem 25lat temu , a 007 nie ogladałem odkąd brosnan dogonił samolot!
i o co ci chodzi ?>nie wierze w talent mcg ,pierwszy na filmwebie napisałem ze t4 jest kiepawy,
a co do durnych filmów jak kazdy czasem obejrze ale ogladam filmy w których nie ma łopatologii i w których człowiek ma sam dopowiedzieć o co biega(np.moim zdaniem genialny koniec soprano).
reszty postu nie chce mi sie juz nawet czytać ...
panie kyle reese!!!! specjalnie założyłem sobie konto abym mógł napisac jakiś jest głupi... hahahah już dawno nie czytałem tak tępych, wywyższających własną osobę wypowiedzi... i się pytam wszystkich "gdzie byli jego rodzice" buhahahaha żaaaaaallll panie kyle....
pozdro dla wszystkich normalnych :)
Widzę ze mam tutaj pretendenta do Oskara za wypowiedzi. Człowieku jak jesteś taki MONDRY to sam nakręć lepszy film. Łatwo się wypowiadać, trudno patrzeć z obiektywnego punktu widzenia na dany film. I tak przy okazji T1 przeszedł do historii jako film kultowy ze względu na swoja nowatorska i ciekawie opowiedzianą fabułę, T2 jest filmem także kultowy ze względu na dynamiczną akcje i wprowadzenie nowego rodzaju efektów specjalnych, a co do T3 to jakby włożyć T1 i T2 do miksera i wymieszać, wychodzi ci całkiem prosta i banalna fabuła. Na temat T4 nie chce się wypowiadać bo niestety ale jeszcze nie widziałem. Dziękuje za wysłuchanie i pozdrawiam.
a jednak mozna ! zrobic terminatora bez szwajcenegera to wyzwanie ! czesc 3 z ernim byla dnem ! salvation wypasik facet robi coraz lepsze filmy , bedzie wielki !!!!
Pobierz aplikację Filmwebu!
Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
