Metallica

7,6
127 ocen muzyki
powrót do forum osoby Metallica

Dla mnie Metallica to dwa różne zespoły muzyczne. Jeden to Metallica do nagrania "...And Justice For All". Drugi zespołem, choć w tym samym składzie jest Metallica, ale od albumu "Metallica", zwanego potocznie "Czarnym Albumem". Niestety kolejne wydawnictwa tego zespołu nie były tak udane, jak cztery pierwsze studyjne albumy. Zauważyłem też, że wielu idiotów naśmiewa się z tego zespołu na ONECIE i wypisuje bzdury typu, że "skończyli się na "Kill'em All", a dalej to komercja". Szczerze mówiąc nie lubię takich prowokacji i pustych zdań bez pokrycia. "Kill'em All" według mnie to barzdzo dobra płyta. Agresywne riffy, niebanalne teksty, oraz jeszcze niedopracowany wokal. Ta płyta to po prostu rewolucja. Szkoda, że wielu, którzy nie mają o tym zielonego pojęcia tak wyśmiewają tą płytę. Piszą głupoty, że praktycznie każdy zespół i artysta "kończy się na "Kill'em All", a dalej to komercja grana pod publiczkę". Drugi album "Ride The Lighting" jest już bardziej dopracowany i składny, ale czy lepszy ? Nie chcę go porównywać z "Kill'em All". Ogólnie piosenki są na nim świetne (może poza dwoma słabszymi kawałkami : "Trapped Under Ice", oraz "Escape"), najbardziej przypadły mi do gustu oczywiście "For Whom The Bell Tolls", "The Call Of Ktulu" i "Fade To Black". "Master Of Puppets" i "...And Justice For All" to mistrzostwo świata. To najlepsze i najcięższe albumy Mety. Mam te dwa albumy na oryginalnych CD i bardzo często je słucham.

To widać, że jesteś ograniczony. Dla mnie MetallicA to nie ...And Justice For All, czy też Kill'em All. To ich cała muzyka, bez wyjątku. Każdy prawdziwy fan Metallici docenia wszystkie ich kompozycje. A nie tylko wybrane (np. od Kill'em All do ...And Justice For All). A poza tym oni grają głównie dla siebie, a nie dla Ciebie.
PS. A Metallica jest od początku do końca prawdziwa, a nie do albumu ...And Justice For All.
PPS. Myśle, że nie jesteś prawdziwym fanem Metallici.

użytkownik usunięty
rouge_15

Dzień dobry.

Po pierwsze.

Zgadzam się z Tobą w zupełności. Nie jestem fanem ani Metalliki, ani żadnego innego zespołu muzycznego. Ja tylko słucham muzykę i staram się być obiektywny w ocenach zespołów muzycznych. Owszem lubię bardzo Queen, Europe, Tears For Fears, Nirvanę, czy Pink Floyd (z lat 70 za WAtersa), ale do bycia ich fanem jeszcze mi daleko. Znam z grubsza biografie tych zespołów i muzyków. Mam ich wszystkie studyjne albumy, znam ich wszystkie piosenki, ale czy jestem fanem ? Mam 11 ORYGINALNYCH studyjnych albumów Queenu (i szukam następnych), Europe i Tears For Fears szukałem wszęzie i nie ma, Nirvanę też szukam i ciężko znaleść. Z Pink Floyd mam oryginalne "Wish You Were Here", "The Animals", "Echoes : The Best Of Pink Floyd" i "Dark Side Of The Moon". Ale czy jestem ich fanem ? NIE. Dla mnie słowo FAN kojarzy się z psycholem, który zastrzelił Johna Lennona (celowo nie podam jego nazwiska z wiadomo jakiego powodu). Ja jestem tylko słucaczem, tylko słucham muzykę. Mogę lubić jakiś zespół muzyczny mniej lub bardziej, ale nigdy nie będę niczyim fanem.

Po drugie. Nie zgodzę się ze zdaniem, że Metallica to cała muzyka. Odrzuciłbym album "St. Anger" jako nieporozumienie, błąd w sztuce. Czy Metallica album "St. Anger" też nagrała dla siebie ? Mnie się wydaje, że nie. Nagrali ją dla publiczności. Nie dość, że to najgorsza płyta Metalliki, to zalatuje w niej komercją i tym parszywym Nu-Metalem, którego nie cierpię. Prawdziwa Metallica to thrashowa Meta z lat 80. Nie twierdzę, że mie nagrali potem żadnych dobrych albumów, bo jest to bzdurą. Na przykład "Metallica" ("Black Album", jak kto woli) też jest dobra, a także "Reload" od którego się zaczęła moja przygoda z tym zespołem. Do "Reload" mam sentyment, ponieważ to moja ulubiona płyta z lat 90.

Wielkie dzięki za Twoją wypowiedź. Przynajmniej nie jestem obrzucony wyzwiskami i wulgaryzmami, jak to ma miejsce na wielu Forach na tym portalu. Przynajmniej konfrontujesz moje zdanie w inteligentny sposób, argumentami i bez żadnych wyzwisk. Polemizowałbym z Tobą w kwestii, czy jestem ograniczony :)

Pozdrawiam prawdziwego fana zespołu Metallica :)

no ja nie wiem jak ty szukasz że nie mozesz Nirvany znaleźć,
a tak poza tym ,to chyba mało płyt śłyszałeś
i śmieszy mnie to, że mówisz ,że nie jesteś fanem , skoro masz zdjęcie Ozzego w Awatarze
hahahah na St. Anger zalatuje komercją ale dowaliłeś
to chyba takie straszne słowo dla ciebie jesli chodzi o zespoły metalowe, przede wszytskim każdy kto wydaje płyte chce na niej zarobić , więc jest komerycjny

rouge_15

Nie ty będziesz oceniał kto jest prawdziwym fanem, te pouczenia to możesz sobie babci serwować. Facet napisał dobrze, na and justice for all skończyła się najlepszą era tego zespołu. Widocznie jesteś głuchy jak pień.

Obojętnie jak by się oceniało album St.Anger nie można go wyrzucic z ich dyskografii!! To tez jest Metallica,od początku do końca!!
I własnie ten album w ogóle nie jest nagrany pod publike,wręcz odwrotnie.
To co wtedy zespół przechodził zaowocowało takim, a nie innym materiałem.
Sami członkowie zespołu podkreślają,ze St.Anger nie był zwyczajną płytą,to było jakby oczyszczenie,powrót do jakieś równowagi.Nigdy już czegos podobnego nie nagrają,ale mimo wszystko jest to ICH płyta.No :)
A tak w ogóle to każda ich płyta jest inna,nie ma dwóch podobnych.
Zawsze powtarzają,że graja tylko i wyłacznie dla siebie,nie dla fanów.Szczerze mówiąc chyba szybciej przestaliby grać niż nagrali album jakiego by się po nich spodziewano.
A tak w ogóle to Meta jest w świetnej formie,własnie skończyła sie wspaniała,energetyczna i bardzo pozytywnie zaskakująca trasa koncertowa,zostały zaprezentowane dwa kawałki,które prawdopodobnie znajdą sie na nowej płycie.
Za miesiac chłopaki wracają do studia i będą dalej tworzyć...
I pewnie znowu nas zaskoczą :)

Zgadzam się z Villemo. Metallica jest niepowtarzalnym zespołem, gdyż na każdej płycie zaskakiwała czymś innym. Widac w tym zepsole nieustanny rozwój. Kiedys wydawało się, że po długiej przerwie od czasu Reload już Metallika się skonczyła, zespół zaskoczył bardzo ostrą grą, wrecz powrotem do Killem all w noej aranzacji.

Nie mówię ze St. Anger to doskonała płyta, ale an pewno przemyslana.
Przede wszystkim tytułowy St. Anger to jeden z najelpszych kawałków w dziejach Metalliki. Bardzo dobry jest tez Traffic i Some kind of monster. Reszta faktycznie jest przeciętna na tej płycie. Co do zarzutu o nu metal.. to ja bym powiedział, ze jest to polaczenie trashu w nowym wykonaniu z elemntami nu metalu.

LORD OF DARKNESS, przede wszystkim powinienes obejrzec film dokumentalny pt. SOME KIND OF MONSTER. Jest to najelpszy dokument muzyczny jaki powstał do tej pory. Tam zobaczysz Metallike nie z okładek gazet czy z MTV. Konflikty, nieporozumienia, brak natchnienia, wątplwiości. Ten film pokazuje w jakich bólach rodziła się ST. Anger. Ja juz rozumiem dlaczego ta płyta jest taka surowa, jest pewnym powrotem do korzeni. Obejrzyj , a mysle ze o wiele bardzeij zrouzmiesz ten zespół.

Aha moje najlepsze albumy Metalliki to po kolei: Black Album, Master of puppets, Ride the lightning

fidelio

posłuchacie se płyt Kyuss to zobaczycie na kim metallica sie wzoruje od wydania load'a

Metallica to niestety ( wychodzi to po latach ) skonczyla sie wraz ze smiercia burtona. 1 plyta napisana przez mustaina z pomoca burtona, , a panowie h and u napisali az 4 kawali . @ plyta to nadal mustaine i burton , a kawalki znowu moaze sa ich . Ba nawet na masterze jst jeszcze jeden numer mustaina. kiedys wielcy , teraz to juz nie wiem co oni chca robic. A jak graja dla siebie a nie dlka fanow to po ca sadza sie bo ich muzyke sciagaja z netu , albo niech nagraja nowa plyte i ja rozdzadza za dramo , przeciz nie graja dla fanow.

BURZUM

Hehehe.. Skonczyla się ze smiercią Burtona.. Co ciekawe najelpszy ich album wyszedł 2 lata po smierci wlasni tego Burtona i juz z nowym basistą Newstedem. Wiec troche przesadzasz... Burton był dobry, ale nie niezastapiony. Tym bardziej ze basista to akurat gra najmniejsze skrzypce w zespole. Od samego poczatku jądrem Metalliki był Hetfiled z Ulrichem. To onbi załozyli ten zespół.

fidelio

najlepsza plyta metallicy to bez watpienia master chlopczyku,a mimo calego mojego szacunku dla Newsteda ( w szczegulnosci za doomsdey i odejscie od starych piernikow) butrona bardzo im zabraklo. a piszac "basista to akurat gra najmniejsze skrzypce w zespole" bardzo malo wiesz o muzyce i chistori tego zespolu , a ze zalozyli to nie ma nic do rzeczy.

użytkownik usunięty
BURZUM

,,histori" chłopczyku...A tak przy okazji to ja bradzo lubi St.Anger ale najbardziej lubie słuchać S&M

nie czepiaj sie slowek, st. anger to jest totalne kupa ta plyta zespol osiagnal dno , a sm to jest live takie teh best of chyba nie

BURZUM

Zdziadzili sie zwyczajnie, ale na szczęście jest jeszcze pare zespołów które trzymają trash metal przy życiu.

BURZUM

BURZUM, Po pierwsze nie jestem dla Ciebie zadnym chłopczykiem.

Po drugie największym sukcesem Metalliki - czy chcesz czy nie chcesz -pozostaje Black Album, w którym Metallika wzdobyła najszersze grono fanów, osiągnęła status kultowy i zaczęła funckjonowac jako jeden z najlepszych zespołów na swiecie. Wczesniejsze płyty były bardzo dobre, ale Metallika pozostawała wciąz w gettcie metalowym. Dopiero Black Album i nowy menadzer Bob Rock (który jest z zespołem do dzisaj sprawił, ze Metallika stworzyła takie perły jak Unforgiven, Nothing else matters, Enter Sandman czy Sad but true.

Po trzecie, ja także uwielbiam Master of Puppets, ale nie jest on tak doskonały i tak dojrzały jak Black Album.

Po czwarte, na muzyce znam się na pewno lepiej niż ty na zasadach ortografii (historii sie pisze przez samo H a nie ch). I kto tu jest chłopczykiem?
Chciałbym cię poinformowąc, że najwazniejszy w zespole rockowym czy metalowym jest zawsze głowny gitarzysta. Potem wokalista i perkusista. Bas odgrywa najmniejszą rolę (co nie oznacza, ze jest niepotrzebny).

I wreszcie po piate, To ze Ulrich i Hetfield zalozyli Metallike ma wszytsko do rzeczy. Bo to do nich nalezy Metallika, oni o wszytskim decydują. Jeżeli oni by odeszli to nie byłoby Metalliki. Metallika była ich marzeniem i to oni ją zrealizowali.. Twórca zespołu jest zawsze najważniejszy - ale ty powinieneś to wiedzieć wielki znawco muzyki.

fidelio

Juz ci pisalem to ze zalozyli jeszcze nic nie znaczy , a to ze czarny albom osiagnal sukces nie ma nic do rzeczy bo na nim sie skonczyli, . A gdzie to wyczytales za najwaznjszy jest gitarzysta ?????? rozwalasz mnie. Spojrz chocby na iron maiden , a jeszcze z tym gitarzysta to chodzi o hetfilda czy super kirka ktoremu burton pisal solwki na ride a sam zerznal na killu od mustaina???

BURZUM

heh.. To ciekawe, bo akurat iron Maiden jest moim drugim ulubionym zespołem. A oni grają na trzech gitarzystów.

"to ze czarny albom osiagnal sukces nie ma nic do rzeczy bo na nim sie skonczyli"

Burzum a nieznane Ci jest pojęcie artystycznego rozwoju? Nieprawda, ze się skonczyli. Na albumach Load i Reaload jest trochę naprawde znakomitych kawałków takich jak Untill it sleeps, unforgiven 2, czy The Memory remains.

Covery były takie sobie, ale turn the page i Whiskey in the jar to palce lizać.
Natomiast rewelacyjn e dokonaie tio nagrani z orkiestra symfoniczną. Zaskakujące jak dobrzez im to wyszło - połączyli metal z muzyką kalsyczną - czyli zrtobili coś, o czym inni nawet nie śnili, że się uda. A im się udało.

Potem doskonały I Disappear i wreszcie St. Anger - twórczy powrót do korzeni trashowych zespołu. Tyle że w zupełnie wspólczesnej aranżacji. uwielbiam tytułowy utwór St. Anger - to Mettallika w najelspzej formie.

Problem z Toba jest taki, że nie rozumiesz że zespół nie może siedzioeć cigale tym samym gettcie kiszac się i wciąż sie powtarzając. Metallika nie skonczyla się z Black Albumem - ona się wtedy dopiero zaczęła. Ale Ty tego nie uznajesz, bo cjhciciałbyś zeby oni nadal nosili długie pejsy i w kółku naparzali to samo. Metallika do dzisaj jest zespołem kultowym, bo własnie szła pod prąd takich poglądów jakie Ty wyznajesz.

BURZUM

według mnie stwierdzenie ze prawdziwa metallica skonczyla sie po ...A.J.F.A. jest kompletnei dal mnei neizrozumiale. nigdy nie potrafilem dojsc do tego o co wlasciwie chodzi. ze nie graja tak jak wczesniej? tak ostro? ze popadli w komercje? dla mnei to kompletne bzdury. LOAD to jedna z moich ulubionych plyt.fascynuje mnei przedewssytkim tzw PELNIA BRZMIENIA. te kawalki sa tak niesamowicie klimatyczne. a kawalki outlaw torn i fixxxer jedne z moich ulubionych. ze to jest inny zespol? tak kompletnie inny. na kazdym albumie jest inny. zaden nie jest identyczny. (btw. kill'em all ma NIEBANALNE teksty? heh. o tej plycie mozna powiedziec duzo ale na pewno nie ze ma niebanalne teksty:D) ten zespol jest wyjatkowy. trzeba go zrozumiec. nie rzucac glupaawych i pochopnych stwierdzen ze skonczyli sie na jakiejs plycie i popadli w komercje. metallica sie nei konczy - ona sie zmienia. szczerze powiem ze jesli nagraliby po master of puppets piec identycznych plyt to neisluchalbym ich (vide. ajron majden i ich "albumy",co chwile nowy i inny;D...shit...). swoja droga => a moze granei thrash metalu w latach 80' to nie byla troche komercja? te dluuugie wlosy,machanie nimi na prawo i lewo,strasznei "agresywne" granie itd?:) oh tak sie chlopaki sprzedaly... tak w ogole wszystkie albumy mety to moje ulubione:) co do st.angera to fakt..jest zagrany na jedno kopyto i calego na raz przesluchalem go moze tylko ze 100 razy:D ale kazdy kawalek to osobne cudenko. kazdemu fanowi ma sie prawo nie podobac cos co w danym momencie robi jego ulubiony zespol. ale na boga...czy granie tego co w tobie siedzi jest gorsze niz granie tego na co czekaja inni?

Mi się osobiście st. Anger podoba. Owszem nie jest to już ta sama muzyka co w justice for all albo Master of Puppets ale dalej jest to muzyka dobra. Dobry energiczny napierdol. I o to chodzi. A że komercja? No może i komercja, ale spójrzcie logicznie na to, ten zespół trwa już wiele lat, dla nich muzyka jest życiem, ich pracą, jak by ciągle grali w ten sam sposób te same "oldschoolowe" kawałki dla swoich starych wiernych fanów to stali by w miejscu, nie zyskiwali nowych słuchaczy i w konsekwencji w końcu się wypalili. A oni zmieniają swoją muzykę, metal wszedł w nową epokę a oni razem z nim i dzięki temu dalej trzymają fason. Jedyny moim zdaniem naprawdę nieudany album to covery z Garage INC. a st. Anger daje rade. Przynajmniej według mnie.

Travis

Witam!!

Moze głos dziewczyny w tej sprawie...?? :))

Mam 23, Metallicy słucham odkad skonczyłam 15 lat. Moja dyskografia konczy sie na płycie Metallica S&M z której utwory przyprawiaja mnie o gesia skorke mimo iz wielu ''fanów'' skrytykowała ten zespół za wspólprace z orkiestrą. Musze jednak przyznac ze odkad pojawił sie nowy basista i album st.Anger zespól sie zmienił, ale moze dlatego ze swiat muzyki tez jest inny. Nie potrafie powiedziec ktora Metallica jest lepsza, ta przed St.Anger czy ta teraz ale NA PEWNO nie skonczyła sie na ''..And justice for all'' i przyznaje rację temu kto powiedzial ze prawdziwy fan nie przestaje nagle lubic zespołu tylko docenia kazdego jego dokananie.


"A że komercja? No może i komercja, ale spójrzcie logicznie na to, ten zespół trwa już wiele lat, dla nich muzyka jest życiem, ich pracą, jak by ciągle grali w ten sam sposób te same "oldschoolowe" kawałki dla swoich starych wiernych fanów to stali by w miejscu, nie zyskiwali nowych słuchaczy i w konsekwencji w końcu się wypalili. A oni zmieniają swoją muzykę, metal wszedł w nową epokę a oni razem z nim i dzięki temu dalej trzymają fason" - POPIERAM ten fragment wypowiedzi w 100%

pozdr. dla fanów

_Jacinda_

hahahahahaha, najśmieszniejsze jak ktoś mówi ze metallica jest komercyjna , a jaka ma być do holery -podziemna, każdy kto wydaje cd , chce na niej zarobic , a ludzie myślący ,że jest inaczej to zwykłe głąby

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones