Twój gust, twoja sprawa. Może po prostu nie lubisz thrashu w wydaniu Metalliki i innych jej dokonań. To że Ulrich nie jest mistrzem techniki jeśli chodzi o perkusję, to racja. Ale technika to nie wszystko, a nawet mniej niż większość. To właśnie Ulrich miał większy wpływ na rzesze perkusistów na całym świecie niż np. Dave Lombardo, być może to bardziej się liczy. James Hetfield To jeden z najlepszych, jeśli nie najlepszy gitarzysta rytmiczny w obrębie muzyki metalowej. Kirk Hammet to nie wirtuoz gitary, ale jeden z najlepszych gitarzystów w historii. Cliff Burton był jednym z najlepszych basistów w historii. Techniczność gry wcale nie jest najważniejsza; 'Master Of Puppets' przez większość przedstawicieli światka metalowego uważana jest za największe jej dzieło, mimo że wyrafinowane nie jest tak bardzo jak Drem Theater chociażby. Wielka muzyka wymyka się czemuś tak małemu jak szufladkowanie :)

Prawdę mówiąc z biegiem czasu zaczełam bardziej cenić Newsteda. Co do samej Metalliki nie ma sensu jej bronić,bo robi to sama za siebie.Jeśli ktoś tego nie widzi to naprawdę ma problem.

"Ale technika to nie wszystko, a nawet mniej niż większość".
Nie, jeśli chodzi o perkę. ;)

"James Hetfield To jeden z najlepszych,"
"Kirk Hammet to nie wirtuoz gitary, ale jeden z najlepszych gitarzystów w historii. "
"Cliff Burton był jednym z najlepszych basistów w historii."
Świetnie to podsumowałeś, mistrzowsko. ;>
"Wielka muzyka wymyka się czemuś tak małemu jak szufladkowanie"

Cliff Burton został pośmiertnie mianowany przez Metallikę jakimś niesamowitym basistą, super kompozytorem, nie wiem co w nim takiego niezwykłego.

Ulrich miał wpływ na rzesze perkusistów a nie Lombardo? Hmm no wybacz nie urodziłem się wczoraj, nie jestem dzieciakiem, czytałem i słuchałem bardzo dużo wywiadów z perkusistami i wierz mi nigdy nie spotkałem się z opinią że któryś z nich inspirował się Ulrichem, natomiast Lombardo był wspominany przez bardzo wielu. Ulrich naprawdę ciężko miałby kogokolwiek zainspirować, bo perkusistą jest bardzo marnym. A co do samej Metalliki. No cóż 20 lat temu wpadła do szamba, do dzisiaj z niego nie wylazła i już raczej w nim pozostanie.

Z zagadnieniem perkusji nie mam racji, mój błąd. Ale nie można mówić o rozwoju muzyki Metalliki, o tym, żę formuła i styl ich grania zapoczątkowany na 'Ride The Lightning' na AJFA zwyczajnie się wyczerpał. Thrash metal to nie wszystko, Metallica jest, na szczęście, ponad to, i dlatego jako jedyny z wielkich zespołów metalowych bez przerwy od ponad 20 lat jest na szczycie panteonu ciężkiego rocka, jako największy i najpopularniejszy zespół metalowy wszechczasów. Koniec z kropką, następne pytanie proszę ; )

Muszę się zgodzić z tym że pierwsze trzy płyty Metalliki były naprawdę bardzo dobre, czwarta również niewiele od nich odstawała. Natomiast to co zaczęli wyczyniać od początku lat 90-tych... No cóż pozwól że opuszczę zasłonę milczenia na ich wybryki bo po co mam się denerwować i przeklinać. Dla mnie o wiele przyjemniejsza jest moja wersja, a brzmi ona tak, że po wydaniu czterech płyt zespół Metallica się rozpadł. No cóż trzeba pogodzić się z faktem, że fajnie grali, ale nie istnieją już od 21 lat. Taka jest moja wersja i będę się jej trzymał. Koniec, kropka. Pozdrawiam.

Faktem jest, że Metallika od pewnego momentu z rockowej kapeli stała się marką, firmą w obrębie metalu - co by nie wydali, to i tak to się świetnie sprzeda, a jakiś poziom będzie mieć - w końcu to Meta, nikt inny.

Wiesz nie ma sensu udowadniać że moja racja jest bardziej "mojsza" niż Twoja. Jeżeli cenisz ten zespół za całokształt to masz do tego pełne prawo i ja Twoje zdanie szanuję. Ale zgadzać się z nim chyba nie muszę?

Oczywiście, że nie musisz, nie widzę celu i problemu. Metallica to fajna muzyka, po prostu, jak najwięcej takiej : )

I niech tak pozostanie, i tego się trzymaj. Pozdrawiam i dobranoc.

Są lepsze i gorsze zespoły. Metallica należy do tych drugich.

"Lars to słaby perkusista" - jakiś tam potencjał miał, ale go nie wykorzystał.

"Ogólnie Metallica niezbyt mi się podoba, są ciekawsze zespoły, chociażby pozostałe z Wielkiej Czwórki." - są ciekawsze zespoły, owszem, ale nie w Big4. Slayer jeszcze jest w miarę, Anthrax i Megadeth są słabiutkie.