A ja się nie zgodzę. Również w żadnym filmie jej nie widziałam, ale wg mnie do roli Alicji jest po prostu... za stara...

Hmm, a kto Wam powiedział, że to będzie film o małej dziewczynce? Takiej
jak w oryginalnej bajce? Może nie znam jakiś doniesień (jeśli tak, to
proszę mnie oświecić).

Chciałbym zwrócić uwagę, że to ma być AUTORSKA wersja, czyli z pewnością
nie otrzymamy filmowej baśni (jak na przykład ta najsławniejsza
ekranizacja sprzed kilku dekad), tylko jakąś interpretację, mówiąc
kolokwialnie - "przeróbkę". Równie dobrze bohaterką może być młoda
kobieta czy dojrzewająca nastolatka. Byłbym więc ostrożny z takim, wręcz
paradygmatycznym założeniem (wiem, masło maślane ;]), że Alicja musi być
mała dziewczynką.

Hm, całkiem możliwe :)

ale ja wlasnie mysle, ze Burton nie zrobi z tego takiego typowego filmu o malej dziewczynce, a ona ma taka twarzo nieokreslonym wieku. szkoda tylko ze jest blondynka. Dla mnie Alicja zawsze byla brunetka o bladej skorze:)

A dla mnie właśnie blondynką ;) Ale widziałam jej duże zdjęcie i wygląda na dosyć wysoką, co do roli Alicji mi jakoś nie pasuje :|

hmm, mialam w dziecinstwie ksiazki o Alicji, kilka wydan. Zawsze byla blondynka :)

Ja w roli Alicji (szczególnie w wersji American McGee's) zawsze widziałem Sarę Polley - niestety już nie ten wiek by ją mogła zagrać.

O nie! Ja jej nie widzę w tej roli ;/

Ta 30-letnią babkę. Goodluck!

Czy ja wiem? Znacznie bardziej byłbym pewien roli Jodelle Ferland. Ta mała jest świetna. To co zrobiła w "Krainie Traw" było niesamowite. Myślę, że w takim filmie dałaby radę. Może nie jest taką słodką blondyneczką, ale czy Alicja musi taka być?

Sam Lewis Carol wzorował się na pewnej drobnej ciemnowłosej dziewczynce więc jeśli film ma być bardziej wierny oryginałowi to właśnie taka powinna być Alicja.

10cio letnia oczywiście. Moim zdaniem wyboru aktorki powinien dokonać Polański on ma gust do małych dziewczynek ;), sam Carol zresztą też był by uznany za pedofila, w tamtych czasach nie znano jednak takiego pojęcia. Miesiączkująca dziewczynka była już wedle wszelkich norm dojrzałą kobietą.

Do roli Alicji bardziej by pasowała Amanda Seyfried

Amanda Seyfied byłaby za*istą Alicją, ale Mia też jest fajna, ma podobny typ urody, również jest bardzo piękna, choć nie ma takich oczu jak Amanda. Za to Amanda ma być Czerwonym Kapturkiem w wersji filmowej:-).

bardzo dobrze że Alicja u Burtona nie jest dzieckiem, zważywszy zresztą na podejrzenia wobec Carolla, z pewnością nie chciałbym by miała mniej niż 15 lat. Jakby chciał trochę młodszą Alicję to Dakota Blue Richards, Dakota Fanning czy Saoirse Ronan byłbyby znakomitym wyborem. Ale na pewno nie 10-latka!

Zdjęcia zdjęciami, niestety w samym filmie wyjątkowo kiepska...