Jego filmy wzbudzają we mnie duże emocje. Moje ulubione to Armagoddon i Pear Harbor. Jeśli chodzi o Armagoddon to łączy w sobie dramat, romans i komizm. Jest wzrószający i za każdym razem kiedy go oglądam wzrusza mnie prawie do łez. Pear Harbor to film wojenny ale i tu nie zabrakło romansu. Świetne dialogi i efekty specjalne oraz pokazanie kawałka historii II Wojny Światowej sprawia że film jest nie do pobicia. Uważam że jest to reżysr dużego formatu.