Beznadziejny, marny aktorzyna, gdyby nie on film "Juno" byłby o wiele lepszy.
Pozdrawiam!
zepsuł? A niby dlaczego? Bo nie jest przystojny i czaderski tak jak w większości filmach romantycznych dla nastolatek?? Moim zdaniem jest spoko ;)
A mnie się podobał. W "Juno" jego gra mnie urzekła, był uroczy i nieśmiały i chyba o to chodziło twórcom, aby taki był. Chciałabym go zobaczyć w jakimś innym filmie. Oczywiście genialnym aktorem to on nie jest, czy ma zadatki na dobrego aktora stwierdzić nie mogę po obejrzeniu jednego filmu, ale nie zmienia to faktu, że mnie urzekł.
Jak dla mnie idealnie pasował do klimatu filmu JUNO i zagrał cholernie prawdziwie!
Nie widziałem więcej z nim filmów, to nie wypowiem się o jego grze, bo 1 film to za mało
Nie przesadzajcie... Ja również oglądałam tylko jeden film z nim (właśnie JUNO) i stwierdzam, że dobrze tam zagrał.
Przynajmniej nie jest polskim Maćkiem Zakościelnym, którego wszyscy wpychają na siłę do naszych "wspaniałych" komedii romantycznych. Michael Cera dobrze wcielił się w postać - bo właśnie tak wyobrażam sobie nastoletniego ojca, który niekoniecznie jest w szkole popularny:-)
ogladalam z nim juno i supersamca.daleko mu od bycia gwiazda i daleko mu od bycia kiepskim.ale w juno zagral bardzo dobrze."gorszego jelopa nie widzialam"?nie wiem czy jelop jest dobrym okresleniem na jakiegokolwiek aktora bo nie bardzo wiaze sie to z ich gra aktorska;p chyba ze chodzi ci o faktyczne uposledzenie.coz,trafnie;>pozdrawiam:)
zdecydowanie przesadzasz, moim zdaniem dobrze zagrał w "Juno' miał grac nieśmaiłego chłopaka i takiego zagrał. Moim zdaniem on jest świetnym aktorem:)