powrót do forum osoby Michael Cera 
Czytając opinie, niektórych użytkowników i czytając puste komentarze na temat Michaela postanowiłam zareagować.
Co jest z wami ludzie? Czy tylko to czy ktoś jest mega-przystojny czyni z niego dobrego aktora? Wielu jest aktorek i aktorów którzy pięknością nie grzeszą a i tak odnoszą sukcesy. A stwierdzenia, że Michael jest paskudny, albo że Jola Rutowicz jest bardziej męska od niego to nawet nie skomentuje.
Gość ma taki styl bycia, jedni są choleryczni, inni przebojowi a on jest jaki jest. Dzięki temu tak dobrze radzi sobie z rolami takich wątłych kolesi. Z resztą o czym my w ogóle mówimy? Rola to rola. To wchodzenie w inną skórę. Kto wie, może gdy wychodzi z kumplami jest amantem? To że nie ma kwadratowej szczęki o niczym nie świadczy. Rob Pattison, którym się zachwycają nastolatki i uważają za ideał męskości w rzeczywistości jest ponoć bardzo nieśmiały i wrażliwy.
Myślę, że on jeszcze zatrzęsie światem filmu, niech tylko odbije się od grania takich ciepłych kluch. (Chociaż mi on w tych rolach nie przeszkadza, jest wręcz uroczy. Częściowo uwielbiam takich nieporadków. :) )
Pozdrawiam.
Również że jest dobrym aktorem, a większość użytkowników krytykuje go tylko dlatego że nie wygląda jak Patterson lub ten drugi z szkolnego musicalu Disneya.
Jestem pewny że gdyby wyglądał jak któryś z nich złego słowa by o nim nie napisali.
A ja nawet nie czytam tego co napisałaś. Nie trzeba mnie uświadamiać, że jest on fajnym i dobrym aktorem :D
Całkowicie zgadzam się z założycielką tematu, a inne wypowiedzi użytkowników na jego temat pozostawię bez komentarzy. Jak dla mnie z każdą kolejną rolą ten koleżka jest coraz lepszy. Wszystkie filmy w których grał są świetne i mi się podobały:) Numer 1 dla mnie to: Nick i Norah
Pobierz aplikację Filmwebu!
Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
