W 1954 roku, wspólnie z ojcem
Bernhardem, założył firmę produkującą filmy dokumentalne "Okapia KG Michael Grzimek & Co".
Zginął w katastrofie lotniczej na równinie Serengeti w Tanganice (obecnie Tanzania) podczas realizacji zdjęć do filmu "
Serengeti nie może umrzeć". Pochowano go na krawędzi kaldery Ngorongoro (Tanzania). Nad jego grobem rząd Tanzanii wzniósł kamienną piramidę z tablicą pamiątkową. Po kilkudziesięciu latach w tym samym grobie pochowano jego ojca i zarazem reżysera "
Serengeti nie może umrzeć"
Bernharda Grzimka.
Ma dwóch braci: Rochus (ur. 1931) i przysposobiony Thomas (ur. 1950 - zm. 1980, samobójstwo).