O śmierci aktora poinformował słynny muzyk Rob Zombie. W piątek rano czasu amerykańskiego Zombie podzielił się smutną informacją ze swoimi fanami na Facebooku.
Z samego rana dotarła do mnie wieść o tym, że Michael J. Pollard nie żyje. Uwielbiałem to, co robił, miał naprawdę wyjątkową prezencję sceniczną. Kiedy robiłem swój pierwszy film, wiedziałem, że to musi być jeden z aktorów, z którymi będę pracować. Będzie mi go brakowało – napisał Rob Zombie.