nigdzie chyba oficjalnie nie mówiła o depresji, ale wiadomo, że po śmierci Heatha Ledgera, przez 4 miesiące nie opuszczała swojego domu, nie wychodziła do ludzi, bardzo to przeżyła.

jej chodzi o obnizenie nastroju zwiazane scisle z rola monroe a nie ze smiercia ledgera. juz o tym pisalem.

zatem źle ją zrozumiałam.

Nie, chodziło mi ogólnie, znalazłam właśnie infrormację o tym, że długo nie wychodziła z domu, i że bardzo długo się leczyła, zaintrygowało mnie po prostu dlaczego, w końcu to jest młoda kobieta, a tu takie doświadczenie w zyciu.

to w końcu jesteś anne877 czy MatyldaW ?

Jedno i drugie, jednak na poprzedni login nie mogę się zalogowac :-)

a, rozumiem.
jeśli chodziło ci o depresję Michelle spowodowaną odejściem Heatha, to bardzo to wszystko przeżyła. tym bardziej, że ludzie właśnie ją obwiniali za jego śmierci, co dla mnie do dzisiaj jest kompletnym nonsensem i czystą głupotą, ale różni ludzie się zdarzają. na jakieś 4 miesiące odcięła się od świata, a o Heathie powiedziała długo po jego śmierci. gdy jego domniemana dziewczyna, niejaka Gemma Ward lansowała się w mediach jakoby odczuwałaby straszny żal i smutek z powodu jego śmierci, Michelle właśnie wpadła w depresję, później jeszcze nagonka paparazzi, na jednych z pierwszych jej zdjęć widać jak bardzo jest niezadowolona z tego co się dzieje
http://cdn.buzznet.com/media/jj1/2008/06/williams-sunday/michelle-williams-lazy- sunday-04.jpg

Hm, faktycznie. Ja dopiero zaczynam się łapac w Jej życiu i twórczości, i ta depresja właśnie mnie zszokowała. Więc jak, Michelle nie była z Heathem gdy zmarł?

Heatha zmarł w styczniu 2008 roku ( już prawie 4 lata ;/ ), a Michelle i Heath rozstali się we wrześniu 2007 roku. wszyscy obwiniali ją za jego śmierć, bo Heath bardzo je obie kochał, Michelle i Matildę. pojawiały się plotki, że Matilda nie pozwalała mu się spotykać z Matildą, ale szczerze w to wątpię. poza tym ona sama go kochała. Heath był bardzo ambitny i nigdy nie mógł uwierzyć w to, że jednak jest bardzo dobrym aktorem. potrafił tak jak przy roli w Mrocznym Rycerzu, zamknąć się w hotelu na cały miesiąc i tam w odosobnieniu przygotowywać do filmu. dlatego ja jej się nie dziwię, mieli małe dziecko. on po prostu taki był. Michelle o śmierci Heatha dowiedziała się w Szwecji. tam właśnie kręcili Mamuta. podobno wpadła w histerię, nie chciała uwierzyć w to co się stało. później wyznania tej Gemmy, która żaliła się w mediach jak to jej nie brakuje Heatha itd. bardzo nie podobało mi się zachowanie rodziców Heatha. Michelle nawet nie pojawiła się na gali Oscarów, kiedy ten otrzymał statuetkę. podobno później razem z Deppem, Law i Farrellem świętowali u niej w domu jego wygraną. nie wiem jak teraz, ale wcześniej ojciec Heatha obiecywał, że wszystko co otrzymali po Heathie ( Heath spisał testament, ale jeszcze przed związkiem z Michelle i narodzinami Matildy, więc wszystko co miał zapisał rodzinie, zatem one nie dostały nic.) przekażą małej, do tego Oscara, ale jak na razie nic na ten temat nie wiadomo. Michelle nie dopominała się o żadne pieniądze, nic w tym stylu.
jednak to jak było wie chyba tylko ona sama. napisałam ci tylko tyle ile wiem po przeczytaniu i obejrzeniu kilkunastu wywiadów.

Ja czytałam też, że chyba siostra czy mama tej modelki mówiła, że Heath też miał depresję, z powodu rozstania właśnie z Michelle i mieli sie spotkac po jej powrocie ze szwecji żeby porozmawiac o ich związku ale już nie zdążyli, co chyba też było przyczyną Jej stanu zdrowia potem... Nie wiem tylko na ile jest to prawdą.

też o tym słyszałam. mi osobiście wydaje się, że wróciliby do siebie, ale nie zdążyli.

Wie ktoś może, gdzie znajdę ten cytat w oryginale?

Matylda jest dokładnie taka jak jej tata. Patrzę na jej twarz i widzę Heatha. Cieszę się, że została mi chociaż cząstka mężczyzny, którego bardzo kochałam.

Po tym co M. W. powiedziała na rozdaniu Globów straciłem do niej wszelki szacunek. Z wydarzenia artystycznego robi polityczną hucpę, a lewackie media pieją z zachwytu.
I nie mam czasu rozwodzić się nad analizą tego co powiedziała. Choć lakonicznie powiem: chce wyboru. A nie mogłaby zadbać o wybór przed, nie po...
Powinna opaść w rankingu na koniec.
Ma depresję z jakichś błahych powodów a po tym byłaby wniebowzięta. Chora kobieta.

na depresje można zachorować szybko o dziwo niestety :/ nie mam jeszcze nawet trzydziestki, a depresje mam juz jakies 8 lat :>>

Po tym co M. W. powiedziała na rozdaniu Globów straciłem do niej wszelki szacunek. Z wydarzenia artystycznego robi polityczną hucpę, a lewackie media pieją z zachwytu.
I nie mam czasu rozwodzić się nad analizą tego co powiedziała. Choć lakonicznie powiem: chce wyboru. A nie mogłaby zadbać o wybór przed, nie po...
Powinna opaść w rankingu na koniec.
Ma depresję z jakichś błahych powodów a po tym byłaby wniebowzięta. Chora kobieta.