Michelle bardzo ślicznie wyszła.

Trochę nie spodziewałam się Michelle w takiej sesji, ale wygląda cudownie, to trzeba przyznac :) I podobają mi się te włosy, a właściwie peruka, mogłaby zapuscic swoje... Ale nie czepiam się bo powód dla którego nosi włosy krótko jest lepszy niż to co mi się podoba ;p

pojawiło się przy tej sesji wiele negatywnych komentarzy, ale dla mnie to trochę dziwne. dlaczego nie pozwolimy jej być seksowną uwodzicielką? przecież nie jest tylko matką, jak każda kobieta chciała stać się piękna.
mi się bardzo podoba w tej krótkiej fryzurze. nie będę się teraz rozpisywać o tym dlaczego ścięła włosy, bo widzę, że się orientujesz.
kto jest na twoim awatarze? :)

właśnie Michelle, w sesji dla magazynu W ;)

tak również myślałam, ale nie byłam pewna i nie chciałam strzelić gafy. :)
mi osobiście najbardziej podoba się jej sesja dla Elle http://www.zeberka.pl/img/el/mf2/150.jpg

Lubię tę sesję, podobnie jak sesję z zeszłorocznego Vogue'a, aczkolwiek sesja dla GQ zaskoczyła mnie pozytywnie, no i ten wywiad, który mnie osobiście doprowadził do łez.

pięknie opowiadała w nim o Heathie

O Matildzie także. Jedyne co mnie irytuje w tym wywiadze to... Dziennikarz. Bardzo natarczywy.

trochę może i tak, ale słowa Michelle naprawdę piękne.

Dla nas tak, dla innych Ona "czerpie" korzyści ze śmierci Heatha.

szczerze to jest to dla mnie trochę śmieszne, bo Michelle po roli w Jeziorze Marzeń zyskała już popularność, może nawet równą Heathowi. oboje wiele zyskali po roli w Tajemnicy. wtedy Michelle wybrała kino niezależne i jak widać, odnosi sukcesy, a przecież krytycy nie nagradzają ją za to, że kiedyś była związana z Heathem.
sama cieszę się, że mówi o Heathie, dlatego bo wydaje mi się, że jeśli by milczała, ludzie nie dali by jej żyć. im mniej mówi, tym więcej chcą wiedzieć. a tak Michelle zdradza tyle, na ile wie, że chce i dziennikarze nie muszą już tak bardzo doszukiwać się, tworzyć własnych historii, które nigdy nie miały miejsca.

Powiedzmy sobie szczerze, że jakby nie było, ludzie czekaja na to, by powiedziała cokolwiek. A kiedy to robi, dostaje po głowie, że tak powiem. Ona ma do tego prawo, moim zdaniem. Na pewno wieksze niż jakieś Olsenki, Lohan itp. itd.

nie wiem czy może orientujesz się kim jest Gemma Ward. jeśli nie, lepiej dla ciebie. Olsen i Lohan to malutki pryszcz przy tej kobiecie.

Orientuję się, i, że tak powiem, mogłabym podważyc to o czym to dziewczę opowiada xD