Muzyka którą tworzy Michał Staropolski jest klasą samą w sobie.
Do stworzenia arcydzieł tej rangi co TUBULAR BELLS, HERGEST RIDGE, THE SONG OF DISTANT EARTH czy VOYAGER nie wystarczy mieć ogromnego talentu, trzeba mieć w sobie jakiś ``boski pierwiastek``, coś co pozwala tworzyć muzykę z pogranicza jawy i snu, ludzką ale jednocześnie boską, bo nieludzko piękną...