:) spoko - ona ma tapetę, tylko taką, która udaje, że jej nie ma, dyskretną, naśladuje naturalny koloryt jej twarzy. tak czy owak - laska jest olśniewająco piękna. i świetna swoją drogą stylówa, taki pomysł, żeby ona wygladała tak oszczędnie i prosto, po skandynawsku, tak samo jak w duńskiej wersji. i te swetry.

Coś w tym jest.Nie mniej zacząłem oglądać 3 serię i zdecydowanie wolę bohaterkę z wersii amerykańskiej.Chociaż....

no właśnie wróciłabym do tej duńskiej wersji, bo jak leciała na AleKino! to nie obejrzałam całej, ale nigdzie nie ma :

może prawdziwa aktorka? kobieta, która uprawia ten zawód z pasji, a nie by ładnie się zaprezentować na ekranie. Nigdy nie rozmiałam tego wyolbrzymiania jak jakaś aktorka "oszpeca" sie do roli, przecież na ekranie to nie ona tylko dana postać. No ale w Hollywood daje sie oscary jak aktorka sobie obetnie włosy...:/

co do Mireille to podoba mi się jej postać w Dochodzeniu, śmieszne to by było gdyby zasuwała tam w szpilkach, garsonkach i w pełnym makijazu :DD serial jest świetnie zrobiony i nie wyobrazam sobie kogoś innego na jej miejscu. A teraz gra z Bradem Pittem :D