Monica Bellucci

Monica Anna Maria Bellucci

7,9
22 274 oceny gry aktorskiej
powrót do forum osoby Monica Bellucci

nazwanie tej pani "aktorką" to nieporozumienie.owszem,jest ładna,ale talentu aktorskiego nie ma za grosz.rozumiem,że można się zachwycać jej urodą,ale grą w filmach?eee...
na produkcje z jej udziałem ludzie chodzą jedynie by móc podziwiać jej fizyczność (bo a nuż boska Monika pokaże kawałek cycka - przed czym zresztą specjalnie się nie broni) ale na pewno nie warsztat aktorski.pod tym względem jest niestety strasznie słaba.

kasztanova

Akurat w innym temacie się wypowiadałem o "talencie" Bellucci. Zainteresowanych odsyłam: http://www.filmweb.pl/film/Ci%2C+kt%C3%B3rzy+kochaj%C4%85-19...

Cóż, nie grzeszy ona talentem aktorskim. Aktorstwo to żadne: kilka min, kilka gestów, umiejętność przechadzania się (ciekawie, czy po kilku głębszych też zachowywałaby taką równowagę) i jeszcze czasem bardziej intensywne odsłonięcie dekoltu.

Co do tego, że powinna występować w rolach niemych - otóż właśnie w "A Los Que Aman" założenie było, że bohaterka, której rolę odtwarza, jako dziecko milczy. Niestety, jako dorosła nagle przemówiła. Niewiele tego było, niemniej i tak nie zrobiło to żadnego pozytywnego wrażenia.

To podstawowa paranoja naszego czasu, naszej kultury. Jak ktoś jest nadzwyczaj urodziwy, to przypisuje się mu wszystkie inne talenty, nie bacząc na to, iż w rzeczywistości w tych innych dziedzinach jest przeciętny. Ale uroda przesłania wszystko.

Zresztą w ogóle tak jest z tzw. gwiazdami. Większość nie sprawdziła się w żadnym teatrze, bo to je przerasta, ale widzowie, wychowani na filmach, obwołują je "utalentowanymi aktorsko" itd. Przecież wystarczy powierzyć takiej "gwiazdce" pierwszoplanową rolę w spektaklu, gdzie nie ma powtórek, korekt, kilku(nastu) ujęć kamery, a zaraz się okaże, kto jest, a kto nie jest dobrym aktorem. Tylko że niemożliwy tu jest do przeprowadzenia dowód - po co taka Bellucci, zarabiające miliony, miałaby się kompromitować w teatrze, do tego za grosze? Kariera jest oczywista - od przeciętnych produkcji telewizyjnych do kina. Stamtąd nikt jej nie przepędzi, póki może zaoferować takie wdzięki.

Może jednak kiedyś nasza wspaniała modelka, jak się zestarzeje, to i do aktorstwa na wysokim poziomie dojrzeje! Tym optymistycznym rymem kończę...

PS> Nie gniewaj się - powtórzyłem to, co już napisałem w innym temacie, ale dopiero teraz się zorientowałem, że tu bardziej pasuje.

Prymas_z_Syberii

Ciekawe czy oglądałeś "Nieodwracalne" ze słynną sceną gwałtu. Dodatkowo była ona kręcona jednym ujęciem co uniemożliwiało cięcia i duble tym samym. Piękna kobieta i bardzo dobra aktorka :)

maras86_2

Mógłbym ironicznie powiedzieć, iż lepszego przykładu podać nie mogłeś. Mógłbym też być złośliwy i stwierdzić, że do takich ról i scen najlepiej się Bellucci nadaje. Bo ilu z Was - widzów - czekało na nic innego, jak na tę konkretnie, rozreklamowaną niemiłosiernie, scenę? Spójrz na fora - wszak wokół tego koncentrują się dyskusje.

Polecam natomiast "Oskarżonych" z 1988. Obyło się bez aż tak drastycznych scen, a Jodie Foster zagrała dość dobrze pokrzywdzoną, zhańbioną i upokorzoną kobietę. Inna paleta środków artystycznych, jednak cokolwiek bogatsza.

Bellucci to przeciętna aktorka.

maras86_2

jedna udana rola aktorki (przez duże A) nie czyni :)

kasztanova

w sumie przyznaje, że jestem zaślepiony trochę Jej urodą. Dla mnie mogłaby po prostu stać i nic nie mówić i takie też role najczęściej dostaje. Jestem nieobiektywny bo jak dla mnie jest zjawiskowo piękna :)

maras86_2

I nie widzę w tym nic negatywnego. Po prostu według mnie czasem mieszamy jedno z drugim. To, iż ma urodę, nie oznacza, iż od razu jest doskonałą aktorką. Doskonali aktorzy szkolą się w tym zakresie latami. To całe teorie, szczególnie od od czasów reformy teatralnej z przełomu XIX i XX wieku.

Ale tak, także gustuję w tym podobnej urodzie. Jednak aktorstwo cenię na wyższych obrotach. I te zarzuty nie dotyczą tylko Bellucci, ale większości gwiazd współczesnych. Poprzestają na seksapilu, urodzie, sylwetce. To za mało. Ale w świecie, w którym nie wyobrażamy sobie życia bez "urodziwych" twarzy i "zgrabnych" sylwetek, inne zagadnienia schodzą na plan dalszy, o ile w ogóle nie zanikają.

Prymas_z_Syberii

Zgadzam się z Twoim zdaniem co do p.Moniki. Dodam od siebie, że jej małżonek jest dwie klasy lepszym aktorem i ciągle się rozwija, choć urodę ma dość "specyficzną". Ciekawa para:)

jadawin

Vincent to zupełnie inna rozmowa :) Chyba dobrali się na zasadzie kontrastu.
Nie mogę się doczekać "Black swan" - myślę,że mnie nie zawiedzie (i film i Vincent) :)

kasztanova

Oglądam filmy z nią, tylko po to, by na nią popatrzeć. Talentu aktorskiego to nie wymagam od niej w ogóle, bo jej uroda w pełni mnie satysfakcjonuje.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones