W 2010 roku po 8 latachzrobiła nową piosenkę "El Prefume del amor": http://www.youtube.com/watch?v=hGUekjEYmaQ

Ucieszyłam się bo moim zdaniem Nati miała spory potencjał. W porównaniu z tym co nagrywała kiedyś..... Kawałek jest koszmarny!!!! Załamałam się kiedy go usłyszałam

Ja bardzo lubię piosenki Natalki tym bardziej że mam przyjemność znać Natalkę osobiście i jako osoba jest niesamowita nie da się jej nie lubić.Pozdrawiam!

Szkoda trochę, że zmarnowała talent muzyczny. Myślę, że mogła by spokojnie sprzedać 20, czy nawet 30 mln płyt, zamiast 7 mln. Miała dobre piosenki. Zawsze jak słucham jej piosenek, zwłaszcza "Tu veneno" to mi się robi smutno. Zwłaszcza gdy porównuje "tamte" jej kawałki z "El Perfume del amor". Ta piosenka to porażka. Dla mnie to taki, muzyczny upadek idolki mojego dzieciństwa. A jak ty sądzisz?

Ps: Skąd znasz ją osobiście? Mieszkasz/mieszkałeś w Argentynie?

Zgadza się starsze kawałki Natki były lepsze zwłaszcza dwie pierwsze płyty moje ulubione. A znam Ją ze studia w Miami ponieważ nagrywałem tam z jedną z dziewczyn która śpiewała w chórkach u Natalki i próbowała swoich sił i to mi się w Natalce spodobało że nie tylko nie robiła jej problemów ale nawet za pierwsze nagrania sama zapłaciła i muszę powiedzieć że Natka jest wspaniałą kobietą nie tylko jako artystka ale i jako człowiek i ja do dziś z nią koresponduje chodź widziałem Ją ostatnio chyba z 6 lat temu to jestem z nią w stałym kontakcie. Pozdrawiam!!!