No dzieki, przez twoj post ( :D) sprawdziłem i niestety jest gejem . "12 października 2010 roku matka zastępcza urodziła Neilowi i jego partnerowi Davidowi Burtkowi bliźnięta- syna Gedeona Scotta i córkę Harper Grace." Tak to czasem bywa,lepiej o pewnych rzeczach nie wiedziec.

Ła, nowość!
Tak, Neil jest gejem a pan L3gion92 ma z tym jakiś problem najwyraźniej.

Gratuluję zaściankowego i ciasnego umysłu. Rzeczywiście, jest się czym chwalić.

Wyrażenie własnej opinii to jest chwalenie się? Skończ pisać głupoty dziewczyno :)

Oczywiście znowu kłótnia. I na co? Po co?
Każdy ma prawo wyrazić swoją opinię-L3gion92 nie jest za homoseksualizmem, po prostu mu się to nie podoba, koleżankę nie obchodzi orientacja, każdy ma swoje zdanie-nie ma się o co spierać.
Ja uważam tak jak Gabrielle-nie obchodzi mnie, czy ktoś "przeczyszcza odbyt" innemu facetowi będąc facetem-lessbijka, bi czy gej, tak czy inaczej człowiek i szacunek mu się należy.

Aktor jest znakomity i tak, jest gejem, widocznie dzisiejsze kobiety nie zasługują na "Barneya" :DD

Powiem tak "Jak poznałem wasza matke" bez Neila to nie byłby juz ten sam serial, za te jego rolę naprawdę nalezą sie gratulacje. Tyle ode mnie.

Tak jak kolega L3gion92, za równo uprawnieniem nigdy nie byłem i nie będę, przykładowo, idziesz z dzieckiem na spacer do parku, spoko idziecie i widzicie dwóch typów którzy się liżą... ew. dwie kobiety. Także nie mówcie, że "kochają się to nikt nie powinien im przeszkadzać" a wszystkie te parady równości etc powinny być rozganiane przez policje. Jeżeli ktoś mnie zapyta czy jestem normalny i mam więcej niż 18 lat, owszem jestem normalny i mam więcej niż 18 lat. Dziękuje, dowidzenia.

Pewnie jesteś normalny, tyle że nietolerancyjny. Mi nie przeszkadzałoby w niczym przejść z dzieckiem po parku gdzie na ławce całowałaby się homoseksualna para. Dzieci nie uważają tego za coś dziwnego czy innego. A gdyby było starsze, to wytłumaczyłabym mu, że należy szanować wszystkich ludzi bez względu na kolor skóry, wyznanie, odmienność seksualną czy poglądy polityczne. W ogóle nie wiem w czym problem.
Na świecie jest co najmniej 500mln ludzi kochających inaczej. Chyba nie byłoby mądre, gdyby wszyscy bali się ujawniać przez światem swojej orientacji. Znaczyłoby to, że całe życie (a każdy ma tylko jedno!) musieliby udawać kogoś innego, tylko po to, żeby zadowolić innych (lub jak wolisz - nie siać zgorszenia). Każdy ma prawo do szczęścia.

ja dla tego pisałem by się upewnić czy to nie chora plotka

Nigdy bym nie przypuszczał , że jest gejem w himym dupeczki wyrywał i wgl .

ale to tylko w serialu wyrywał :D

No tak . Ale tak zajebiście zagrał , że szok ;D

zgadzam się z tobą

Burtka przecież też się pojawia w HIMYM. Jak dla mnie to już przesada aby swojego chłoptasia wciskać do serialu;/

Gej czy nie gej co za roznica? i tak jest swietnym aktorem i napewno czlowiekiem w zyciu prywatnym, a co niektorzy musza sie nauczyc niestety tolerancji, bo ta u nas w Polsce niestety szwankuje i to bardzo mocno

jestem w szoku... spoko nie przeszkadza mi że woli facetów, jego sprawa... ale żeby niszczył życie niewinnemu dziecku... coraz to gorzej się dzieje na tym świecie...
powinno się myśleć też o dziecku by psychicznie było zdrowe...

I powtorze znow slowo TOLERANCJA, to dalej w naszym piknym aczkolwiek kierowanym przez kosciol kraju jest obce slowo, co ma psychika dziecka do tego ze jest ono wychowywane przez facetow? Jesli owo dziecko jest wychowywane od niemowlaka wtedy samo psychicznie od poczatku jest dostosowywane do sytuacji w domu i dla niego to jest powiedzmy normalne, co innego juz kwestia szykanowania w szkole, ale tu trzeba rowniez zauwazyc iz szykanowanie jest tylko ze stronu tych dziecie ktorych rodzice nie nauczyli TOLERANCJI. Pomyslicie sobie pewnie "kolejny gej na czacie glosi swoje racje" i tu tak zwany ZONK, jestem hetero :) tylko zostalem wychowany w normalnej antyrasistowskiej i tolerancyjnej rodzinie

taa... chyba nie czytałeś o dzieciach takich par... co się z nimi dzieje...
zapewne nie ze wszystkimi ale z większością... ech:|
ok, każdy ma własne zdanie... nie mnie oceniać
ja i tak zawsze będę uważać to za chore by dzieci się wychowywały w takich 'rodzinach'

masz rację w 100%
jednak w naszym kraju jeszcze długo nie powinni jednak móc adoptować dzieci, dlatego że "życzliwi" koledzy ze szkoły i ich rodzice nie daliby takiemu dziecku żyć.
akam91 - podaj tytuły, gdzie takie rewelacje przeczytałaś/eś, ciekawa jestem co się z takimi dziećmi dzieje strasznego? oprócz tego, że przez większość czasu dokuczają im ludzie o podobnych poglądach co Twoje...

ja nie dokuczam ludziom innym ode mnie, znam osoby homoseksualne i szanuję ich wybór jednak długo jeszcze będę uważać że nie powinni adoptować dzieci...
może to jest wynik wychowania czy religii ale nie będę tego nastawienia zmienia ot tak bo komuś się ono nie podoba... Mało jest zrobionych badań na ten temat i jak to zazwyczaj bywa zdania są podzielone i to się nie zmieni jeszcze wiele wiele lat jeśli w ogóle...
Ty masz inne zdanie ja inne; Ty mnie nie przekonasz a ja Ciebie (zresztą nawet nie mam zamiaru) :)
myślisz że pamiętam każdą książkę/gazetę/stronę internetową jaką przeczytam?? zbyt dużo czytam różnych tematów by to pamiętać... ale podam kilka stron które są przeciw adopcją; zapewne jakbyś chciał możesz podać tyle samo lub więcej stron będących za; jak już powiedziałam zdania są podzielone
http://voxdomini.com.pl/vox_art/adopcja.html
http://www.fronda.pl/news/czytaj/tytul/amerykanski_psychiatra:_adopcje_dzieci_pr zez_pary_homoseksualne_to_wielka_niesprawiedliwosc_17061
http://blog.zammer.eu/2011/10/20/dokad-prowadzi-adopcja-dzieci-przez-pary-homose ksualne/
http://edition.cnn.com/2011/09/27/health/transgender-kids/index.html
http://www.bognabialecka.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=25:dzie ci-homoseksualistow&catid=2:homo-sapiens&Itemid=7
http://balala.pl/artykul/346-homoseksualisci_nie_powinni_byc_rodzicami
http://www.rodaknet.com/rp_adamski_18.htm
nie ze wszystkim do końca się zgadzam co na tych stronach piszą ale z większością.. jak już masz zamiar to czytać to proponuję od początku do końca bez pomijania :) ale zrobisz jak chcesz :)

rzadko się zdarza, żeby ktoś miał zupełnie jasno określone zdanie na jakiś temat i nie chciał go na siłę "wcisnąć" komuś o innych poglądach. Za to szacunek dla Ciebie.
Pragnę tylko zauważyć, że bycie homo to nie jest kwestia wyboru czy mody. Ja sobie nie przypominam dnia kiedy stanęłam przed lustrem z pytaniem: kim chcę być? czy wolę dziewczyny czy chłopaków? która opcja będzie wygodniejsza? orientacja seksualna jest czymś co ma się od urodzenia, a co ujawnia się w pewnym wieku. Uważam, że wychowanie czy jakieś traumy nie mają tu żadnego znaczenia. Oni nie wybrali sobie że chcą być homo :)
pozdrawiam

jest w tym zapewne sporo racji ale uważam że środowisko i rodzina ma największy wpływ na nas... ale fakt faktem że nawet osoby z rodzin hetero (środowisko chyba każdy ma podobne tylko inne osiedle/szkoła to i tak na jedno prawie) osoby odkrywają pociąg do tej samej płci; dlaczego nie wiem :)
myślę że to trochę (trochę może więcej niż trochę a może mniej) jak z religią; tz chodzi mi o to że dzieci jednej religii inaczej patrzą na tych z innej religii i nie jest ważne jak bardzo ich rodziny były tolerancyjne i wydaje mi się że podobnie jest z orientacją seksualną; zresztą może i cz par homoseksualnych jest w stanie wychować dziecko [w miarę] normalnie ale część nie.. a nie da się tego określić na początku ale znowu w parach heteroseksualnych jest bardzo podobnie...
hehe mogłabym podawać argumenty przeciw adopcji i zarazem kontrargumenty na nie...
dla mnie po prostu to sprzeczne z naturą by takie pary miały dzieci...
może i jestem uparta i twardo trzymam się swoich racji ale jakoś no nie wiem nie umiem inaczej; nie widzę tego/nie czuję tego/nie umiem sobie tego wyobrazić...
dobra bo zaczynam myśleć za i przeciw, co lepsze a co gorsze; więc mam zbyt wiele myśli na raz :)
a ja Ci dziękuję i cieszę się że nie krzyczysz na mnie bo mam inne zdanie niż Ty :)
pozdrawiam ;)