O tak, totalnie! Przyszłam tu, żeby napisać dokładnie to samo. Zawsze jak widzę gościa w jakiejś produkcji to przez pierwsze ujęcia z nim nie mogę się skupić, bo mam dziwne wrażenie, że właśnie patrzę na zaginionego brata albo syna Davida Bowiego xD
Głównie z oczu/ brwi i z profilu widać to podobieństwo. A co zabawne, na zdjęciach ten efekt jest o wiele mniejszy, więc może to bardziej jego mimika niż same rysy twarzy.
Btw, mam bardzo adekwatny awatar do udzielania się w tym wątku :'D